W hotelowym holu na walizkach - często nawet 12 godzin - czyli urocze zakończenie urlopu. Zakończenie, które niestety bardzo często jest regułą w wyjazdach organizowanych przez polskie biura podróży, a które z wypoczynkiem nie ma nic wspólnego. Co zrobić by ostatni dzień urlopu nie zepsuł nam całego wyjazdu?
W hotelowym holu na walizkach - często nawet 12 godzin - czyli urocze zakończenie urlopu. Zakończenie, które niestety bardzo często jest regułą w wyjazdach organizowanych przez polskie biura podróży, a które z wypoczynkiem nie ma nic wspólnego. Co zrobić by ostatni dzień urlopu nie zepsuł nam całego wyjazdu?