W tym tygodniu poznamy między innymi szacunek dla lipcowej inflacji i odczyt indeksu PMI z polskiego przemysłu. W strefie euro opublikowany zostanie wstępny odczyt PKP za II kwartał i inflacji konsumenckiej. Z kolei na rynkach zagranicznych zapadnie decyzja amerykańskiej Rezerwy Federalnej, Banku Anglii, Banku Japonii i Czeskiego Banku Narodowego w sprawie stóp procentowych. Poznamy również raport z amerykańskiego rynku w sprawie pracy.
Wraz z częściowym odmrożeniem cen nośników energii w lipcu spodziewamy jest ponowny wzrost wskaźnika inflacji w Polsce w ujęciu rok do roku powyżej górnej granicy odchyleń od celu NBP.
Inflacja w Polsce w lipcu 2024. Wstępny szacunek
Główny Urząd Statystyczny opublikuje wstępny szacunek inflacji CPI za lipiec w środę. Pełne dane urząd przedstawi 14 sierpnia.
"Spodziewamy się, że z powodu wzrostu rachunków za energię elektryczną i gaz inflacja CPI najpewniej nie tylko mocno odbiła, ale także po pięciu miesiącach w celu inflacyjnym ponownie wykroczyła poza jego górną granicę – w naszej ocenie lekko powyżej 4,0 proc. rdr. Do wzrostu ogólnej stopy inflacji mogła też wnieść swój wkład odbijająca inflacja cen produktów spożywczych, której wzrost jest związany m.in. z trwającą w Polsce suszą i globalnymi wzrostami cen" - prognozują ekonomiści Santander BP.
"Inflacja CPI w lipcu prawdopodobnie wzrosła o ok. 2 pkt. proc. z 2,6 proc. rdr w czerwcu, głównie z powodu częściowego odmrożenia cen energii" - szacują ekonomiści PKO BP.
Odczyt indeksu PMI z polskiego przemysłu za lipiec
W czwartek rynek pozna najnowszy odczyt wskaźnika PMI dla polskiego przemysłu, który pokaże jakie nastroje panowały wśród managerów firm w lipcu.
"Warto będzie sprawdzić, czy wskaże on na stabilizację lub lekką poprawę sytuacji podobnie jak ostatnie odczyty wskaźników GUS, czy podąży za PMI Niemiec i strefy euro, sugerując, że koniunktura w sektorze ulega dalszemu osłabieniu. My zakładamy spadek indeksu" - oceniają ekonomiści Santander BP.
Wzrost gospodarczy w strefie euro
Z danych makroekonomiczny w Europie uwagę zwróci wstępny odczyt PKB za drugi kwartał ze strefy euro, który zarysuje jak kształtowała się koniunktura w tym okresie. Wszelkie sygnały z europejskiej gospodarki są istotne dla inwestorów pod kątem dalszych działań Europejskiego Banku Centralnego (EBC).
W ubiegłym tygodniu na konferencji po posiedzeniu EBC prezeska banku, Christine Lagarde, wskazała, że wrześniowa decyzja ws. stóp proc. pozostaje otwartą kwestią.
"Pozostajemy zależni od danych, podejmowania decyzji od spotkania do spotkania i braku ustalonej ścieżki dla stóp proc. To co zrobimy we wrześniu pozostaje otwarte i będzie zależne od wszystkich napływających danych" - wskazała wówczas Lagarde. Najbliższe spotkanie EBC zaplanowane jest na 12 września.
Decyzjach banków centralnych w sprawie stóp prcentowych
W tym tygodniu uwaga rynków finansowych skupi się na decyzjach banków centralnych - amerykańskiej Rezerwy Federalnej, Banku Anglii, Banku Japonii i Czeskiego Banku Narodowego.
Rynek zakłada, że w środę na posiedzeniu amerykańska Rezerwa Federalna pozostawi stopy procentowe bez zmian w przedziale 5,25-5,50 proc. i zaczeka do września, aby rozpocząć serię obniżek o 25 pb, po tym jak najnowsze dane pokazały, że w II kw. amerykańska gospodarka wzrosła mocniej od oczekiwań.
W ubiegłym tygodniu Departament Handlu USA podał w pierwszym wyliczeniu, że amerykańska gospodarka rosła w tempie 2,8 proc. w drugim kwartale - szybciej niż oczekiwano (+2,0 proc.) i dwukrotnie szybciej niż w pierwszym kwartale 2024 r. (+1,4 proc.). "Ponowne przyspieszenie gospodarki powinno pomóc złagodzić obawy o trwałość wzrostu i wyciszyć oczekiwania, że Rezerwa Federalna powinna obniżyć stopy procentowe w lipcu" - ocenił w nocie ekonomista Oxford Economics, Ryan Sweet.
Bank Japonii (BoJ) prawdopodobnie będzie debatował nad tym, czy podnieść stopy procentowe i przedstawić plan zmniejszenia zakupów obligacji o około połowę w nadchodzących latach, sygnalizując swoją determinację do stopniowego wycofywania mocnych bodźców monetarnych - wskazuje agencja Reutera powołując się na źródła.
Niepewność na rynku dotyczy także decyzji Banku Anglii (BoE). Ewentualna, pierwsza obniżka stóp procentowych przez BoE od 2020 r. jest niepewna, ponieważ kluczowi decydenci nie wypowiadali się publicznie przez ponad dwa miesiące ze względu na zasady obowiązujące przed wyborami w Wielkiej Brytanii 4 lipca. Inwestorzy zastanawiają się, czy ostatnie, wyższe niż oczekiwano ceny usług wystarczą, aby powstrzymać bank centralny przed obniżką stóp procentowych z 16-letniego maksimum na poziomie 5,25 proc.
W przypadku Czeskiego Banku Narodowego (CNB) na rynku powszechnie oczekuje się spowolnienia tempa obniżek stóp procentowych, w obliczu ryzyka inflacyjnego i słabszej niż oczekiwano korony - wynika z ankiety Reutera. CNB obniżył stopy procentowe o 225 punktów bazowych od grudnia ubiegłego roku, w tym cztery razy z rzędu o 50 punktów bazowych, doprowadzając główną, dwutygodniową stopę repo do poziomu 4,75 proc.
Amerykański rynek pracy w lipcu
Po decyzji Fed uwaga rynków w USA przesunie się w kierunku raportu payrolls z amerykańskiego rynku pracy, który zostanie opublikowany w piątek. Inwestorzy będą szukać wszelkich sygnałów które potwierdzą, czy ostatnie oznaki ochłodzenia na rynku pracy utrzymały się w lipcu.
Ekonomiści spodziewają się, że amerykańska gospodarka stworzyła w lipcu 177 tys. miejsc pracy, co oznaczałoby spadek z 206 tys. w poprzednim miesiącu. Rynek oczekuje, stopa bezrobocia - która w ostatnich miesiącach rosła - w lipcu utrzyma się na poziomie 4,1 proc.
W kontekście amerykańskiego rynku pracy istotne dla rynku będą też wtorkowe dane dotyczące wolnych miejsc pracy wg JOLTS.
Inne ważne wydarzenia
Ponadto w poniedziałek resort finansów przeprowadzi drugi w tym miesiącu przetarg sprzedaży obligacji skarbowych, na którym zaoferuje papiery o łącznej wartości 5-8 mld zł.
W środę Ministerstwo Finansów powinno przedstawić plan podaży papierów skarbowych na sierpień. W całym III kw. na rynku krajowym resort planuje przeprowadzić pięć przetargów sprzedaży obligacji z podażą 25-45 mld zł.
Z kolei na Giełdzie Papierów Wartościowych trwa sezon publikacji wyników kwartalnych przez spółki. W najbliższych dniach swoje dane finansowe planują przedstawić m. in. mBank, Alior, Asseco BS i Budimex. Jak wskazuje analityk DM BOŚ Adam Stańczak, najbliższe sesje na warszawskim parkiecie mogą być zdominowane przez nastroje na rynkach bazowych.
Na Wall Street dane przedstawi Microsoft, w środę - spółka-matka Facebooka Meta oraz Apple, a w czwartek - Amazon. Mocny wzrost akcji spółek technologicznych w ostatnim czasie stawia wysoko poprzeczkę dla wyników.
Złoty powinien w kolejnych dniach kontynuować stabilizację w dotychczasowym, szerokim przedziale. "Zakładamy w najbliższym czasie stabilizację kursu EUR/PLN w szerokim przedziale 4,25-4,38 a najbliższym tygodniu 4,26-4,30" - prognozują ekonomiści Santander BP.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24