Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek apeluje do minister finansów Magdaleny Rzeczkowskiej o doprecyzowanie przepisów lub o ujednolicenie wykładni ustawy o podatku od spadków i darowizn. Chodzi o wątpliwości dotyczące zwolnienia podatkowego przy darowiźnie pieniężnej od osób najbliższych.
Darowizny od najbliższych są zwolnione z podatku, jeśli zostaną spełnione dwa warunki.
Po pierwsze podatnik zobowiązany jest zgłosić nabycie własności rzeczy lub praw majątkowych właściwemu naczelnikowi urzędu skarbowego w terminie 6 miesięcy od dnia powstania obowiązku podatkowego.
Po drugie, jeżeli obdarowany w okresie ostatnich pięciu lat otrzymał od tej samej osoby majątek przekraczający 9637 złotych, to musi mieć potwierdzenie przelewu na rachunek bankowy lub potwierdzenie przekazu pocztowego.
I to właśnie ten drugi warunek sprawia wiele trudności. Nie wiadomo bowiem, jak traktować darowizny gotówkowe. Czy przekazanie pieniędzy możliwe jest wyłącznie przelewem? Czy można przekazać gotówkę, którą obdarowany wpłaci na swoje konto?
Do Biura RPO docierają sygnały o wątpliwościach interpretacyjnych dotyczące tych przepisów. Według RPO praktyka pokazuje, że regulacja prawna w tym zakresie jest niejasna i stanowi częste źródło sporów podatników z fiskusem.
Darowizny bez podatku. Problem z interpretacją przepisów
Zdaniem RPO sformułowanie jednego z warunków udokumentowania przekazania środków pieniężnych wzbudza liczne wątpliwości. Chodzi o zwrot: "dowodem przekazania na rachunek płatniczy nabywcy, na jego rachunek, inny niż płatniczy, w banku lub spółdzielczej kasie oszczędnościowo-kredytowej lub przekazem pocztowym".
"Nie wiadomo bowiem, czy konieczne jest udokumentowanie przekazania środków pieniężnych wyłącznie przelewem, czy też możliwa jest wypłata środków gotówką, a następnie wpłata ich na rachunek nabywcy. W sytuacji zaś przekazania środków gotówką powstaje kolejne pytanie, kto powinien dokonać takiej wpłaty pieniędzy, czy może to zrobić sam obdarowany, czy też musi jej dokonać wyłącznie darczyńca?" - opisuje RPO.
Wyrok sądu
W komunikacie podano przykład podatnika, który otrzymał darowiznę od 94-letniej babci. "We wniosku o wydanie indywidualnej interpretacji podatkowej wskazał, że została zawarta pisemna umowa darowizny środków w kwocie 20 tys. zł. Znalazł się w niej zapis, że pieniądze zostaną przekazane wnuczkowi w gotówce, który następnie wpłaci je na swój rachunek bankowy. Jednocześnie wyjaśniono, że przekazanie darowizny poprzez przelew środków z konta babci na konto wnuka było niemożliwe" - pisze RPO.
RPO zauważa, że babcia jako osoba w podeszłym wieku mieszkająca na wsi nie miała konta bankowego i nie posługiwała się bankowością internetową. Pieniądze zgromadziła z emerytury przynoszonej przez listonosza w gotówce, którą trzymała w domu.
"Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej uznał, że w sprawie nie zostały spełnione warunki uprawniające do zwolnienia w podatku od spadków i darowizn dla osób najbliższych. Argumentował, że środki pieniężne nie mogą zostać przekazane w gotówce, a następnie wpłacone na rachunek przez obdarowanego" - wskazuje RPO.
Podaje też, że "w zbliżonym stanie faktycznym sąd administracyjny stwierdził, że użyty przez ustawodawcę zwrot 'udokumentują ich otrzymanie dowodem przekazania na rachunek płatniczy nabywcy' należy rozumieć jako obowiązek wykazania, że doszło do transferu środków pieniężnych z majątku darczyńcy do majątku obdarowanego, przy czym drugorzędne znaczenie ma sposób dokonania tego transferu". "Nie musi to być transfer bezgotówkowy, a dopuszczalna jest także wpłata gotówki przez obdarowanego na własny rachunek" - podkreśla RPO.
"Przesadny formalizm fiskusa"
Jak zauważa RPO, "zasadniczo sądy zajmują korzystne dla podatników stanowisko, stwierdzając, że odmawianie prawa do zwolnienia z podatku przy darowiźnie dla najbliższej rodziny, to przesadny formalizm fiskusa". "Przedmiotem wypowiedzi judykatury były też sprawy, w których wpłacającym środki uzyskane tytułem darowizny był sam obdarowany. Wówczas sądy uznawały, że przepisy ustawy o podatku od spadków i darowizn nie dają podstawy do twierdzenia, że dla uzyskania zwolnienia podatkowego konieczna jest wpłata kwoty darowizny wyłącznie przez darczyńcę" - czytamy.
"Niemniej jednak zdarzają się również niekorzystne rozstrzygnięcia. Np. sąd I instancji stwierdził, że odpowiednim sposobem przekazania darowizny pieniężnej jest przelew lub przekaz pocztowy. Niedopuszczalne jest zatem przekazanie gotówki przez darczyńcę obdarowanemu, a następnie jej wpłacenie na rachunek bankowy" - zwraca uwagę RPO.
"RPO, stojący na straży praw podatników, wyraża ubolewanie wobec zbyt rygorystycznego stanowiska organów podatkowych i niektórych sądów administracyjnych w sprawach zwolnienia dla osób najbliższych z podatku od spadków i darowizn. Podkreśla, że zwolnienie to ma wymiar społeczny. Zmierza bowiem do ochrony interesów majątkowych członków najbliższej rodziny. Cel ten niewątpliwie jest spójny z konstytucyjną zasadą ochrony rodziny, ale także i z obowiązkiem państwa uwzględniania w swej polityce społecznej i gospodarczej dobra rodziny" - pisze RPO.
"Ponadto przepisy podatkowe powinny być formułowane na tyle precyzyjnie, aby podatnik wiedział, w jakich przypadkach ma prawo do skorzystania ze zwolnienia dla osób najbliższych z tytułu darowizny. Tego rodzaju sprawy - z uwagi na ich powszechny, życiowy charakter - w zasadzie nie powinny trafiać na wokandę sądów administracyjnych" - czytamy.
Zdaniem RPO "w demokratycznym państwie prawa, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej, obywatel powinien mieć pewność zarówno co do treści przepisu, jak i sposobu jego jednolitej interpretacji przez organy podatkowe oraz sądy administracyjne". "Praktyka pokazuje zaś, że omawiana regulacja stanowi w istocie pułapkę dla obywateli i niestety wciąż generuje liczne spory podatkowe" - głosi komunikat RPO.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock