O 35 procent poszedł w górę od początku roku kurs telekomunikacyjnego Midasa. Inwestorom mogła się spodobać ceną jaką za częstotliwości służące do transferu danych w technologii LTE zaoferowali przyszli konkurenci Midasa podczas niedawnego przetargu przeprowadzonego przez Urząd Komunikacji Elektronicznej.
Na razie jednak firma musi dużo inwestować w rozwój własnej sieci i zbyć więcej zamówień tak by pokryć koszty prowadzonej działalności. Ile to potrwa i kiedy w raportach MIDASA pojawią się pierwsze zyski? Naszym gościem był Maciej Kotlicki, wiceprezes spółki.