Syryjska opozycja zarzuca siłom rządowym użycie gazu bojowego - sarinu. Rządowy minister ds. informacji zaprzecza tym doniesieniom, a ONZ chce wyjaśnień. Zdaniem Katarzyny Górak-Sosnowskiej ze Szkoły Głównej Handlowej, użycie gazu bojowego jest o tyle mało prawdopodobne, że w kraju znajdują się inspektorzy ONZ, a cała sytuacja pokazuje tylko słabość międzynarodowej organizacji.