Popularna wśród turystów Antalya od epicentrum tragicznego w skutkach trzęsienia ziemi oddalona jest o ponad 600 kilometrów, Stambuł - o około 850 kilometrów. Kataklizm oszczędził najchętniej odwiedzane przez obcokrajowców części Turcji i nie wpłynął znacząco na ruch turystyczny w tym kraju. - Po chwilowych wahaniach sytuacja wróciła już do normy - mówi Beata Antos, rzecznik prasowy Polskiej Izby Turystyki.
W nocy z 5 na 6 lutego południowo-wschodnią Turcję i północno-zachodnią Syrię nawiedziło trzęsienie ziemi o magnitudzie 7,8. Jego epicentrum znajdowało się w tureckiej prowincji Kahramanmaras. Niecałe 12 godzin później, kilkadziesiąt kilometrów na północ, doszło do drugiego trzęsienia o magnitudzie 7,7. Obu zjawiskom towarzyszyła seria ponad 100 wstrząsów wtórnych.
Pod koniec lutego poinformowano, że liczba ofiar kataklizmu przekroczyła 50 tysięcy. W samej Turcji agencja AFAD, odpowiadająca za działania w obliczu kryzysów i klęsk żywiołowych, doliczyła się 44 218 zabitych. Syria poinformowała o 5914 ofiarach śmiertelnych.
ZOBACZ TEŻ: Wideo "przedstawia pękanie skorupy ziemskiej po trzęsieniu ziemi w Turcji"? Inny kraj i przyczyna
Trzęsienie ziemi w Turcji. Co z podróżowaniem?
Choć władze wielu krajów, w tym Polski, w ostatnich tygodniach radziły, by unikać odwiedzania regionów, które nawiedził kataklizm, nie ma obecnie ostrzeżeń przed podróżowaniem do Turcji. Jak podaje CNN, skutki wstrząsów odczuwalne były w dziesięciu tureckich prowincjach: Adana, Adiyaman, Diyarbakir, Gaziantep, Hatay, Kahramanmaras, Kilis, Malatya, Osmaniye i Sanliurfa.
Żadna z nich nie należy do najpopularniejszych wśród turystów miejsc w Turcji. Te znajdują się setki kilometrów od epicentrum wstrząsów. Antalya, jeden z głównych ośrodków wakacyjnych w kraju, leży prawie 600 kilometrów od mocno dotkniętego przez kataklizm Gaziantepu. Stambuł położony jest aż 850 kilometrów od tego miasta. Pozostałe turystyczne kierunki, jak Bodrum, Marmaris czy Kapadocja, też znajdują się z dala od zniszczonych w wyniku trzęsienia regionów.
Dlatego tragiczny w skutkach kataklizm nie wpłynął znacząco na ruch turystyczny w Turcji. - W tej chwili, po chwilowych niewielkich wahaniach, w granicach maksymalnie 10 proc., sytuacja wróciła do poziomu sprzed trzęsienia ziemi. Wszystko wskazuje na to, że Turcja będzie jednym z najchętniej wybieranych kierunków na wakacyjne podróże Polaków w tym roku - mówi Beata Antos, rzecznik prasowy Polskiej Izby Turystyki.
Beata Antos dodaje, że katastrofa z początku lutego paradoksalnie może przyczynić się nawet do zwiększenia liczby wyjazdów do Turcji. - Należy pamiętać, że mamy do czynienia z różnymi typami klientów. Jedni będą szukać innych kierunków, bo to da im poczucie bezpieczeństwa, a inni specjalnie wybiorą Turcję, w geście solidarności z narodem tureckim, chcąc wesprzeć ten kraj i jego gospodarkę - wyjaśnia Antos.
ZOBACZ TEŻ: Zawaliły się cztery apartamentowce, małżeństwo deweloperów aresztowane. Chcieli uciec z Turcji
Loty do Turcji po trzęsieniu ziemi
Po trzęsieniu ziemi szybko zamknięto trzy tureckie lotniska: w Gaziantepie, Hatay i Adanie, czyli miastach położonych w rejonie najbardziej dotkniętym przez kataklizm. Obecnie wszystkie te porty wznowiły już działalność. Lotnisko w Stambule, największy międzynarodowy port lotniczy w Turcji, cały czas obsługiwało pasażerów, podobnie jak pozostałe lotniska w kraju.
Linia lotnicza Turkish Airlines informuje na swojej stronie, że klienci, którzy posiadali lub posiadają bilety na krajowe i międzynarodowe loty do lub z "rejonów dotkniętych trzęsieniem ziemi" w terminie od 6 lutego do 31 marca, mogą zamienić je na inne bilety lub uzyskać zwrot pieniędzy. Dotyczy to biletów zakupionych przed 9 lutego.
Turystyka a PKB Turcji
Turyści mogą pomóc Turcji w wydobyciu się z zapaści gospodarczej, będącej skutkiem kataklizmu. Kilka dni temu ONZ oceniła, że koszt zniszczeń spowodowanych trzęsieniem ziemi to ponad 100 miliardów dolarów. Wcześniej Bank Światowy oszacował, że kwota ta będzie dużo mniejsza i wyniesie 34,2 mld dolarów. Tymczasem, jak wynika z danych Światowej Rady Podróży i Turystyki, w 2021 roku wkład sektora turystycznego do tureckiego PKB wyniósł 59,3 miliarda dolarów.
Źródło: CNN, Polska Izba Turystyki, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock