Duży spadek rezerwacji. "Omijają USA"

shutterstock_386306728
Donald Trump pytany o rywalizowanie z Barackiem Obamą o trzecią kadencję
Źródło: CNN
Francuska sieć hoteli Accor ostrzegła, że liczba rezerwacji noclegów w USA na lato spadła w przypadku Europejczyków o 25 procent. Według Bloomberga powodem jest kontrowersyjna polityka Donalda Trumpa, przez którą turyści wybierają Kanadę, Egipt lub kraje Ameryki Południowej.

Dyrektor generalny firmy Accor Sébastien Bazin, powiedział we wtorek w wywiadzie dla Bloomberg TV, że spółka obserwuje "dość wyraźne spowolnienie" w rezerwacjach transatlantyckich.

- Spadek ten jest większy niż 18-20 procent odnotowane w pierwszych 90 dniach roku. Turyści decydują się na wizyty w takich miejscach jak Kanada, Ameryka Południowa czy Egipt zamiast USA - wyjaśnił Bazin.

- To prawdopodobnie obawa przed podróżą w nieznane - stwierdził. Jak dodał, pomimo że przypadki zatrzymań na granicy są na razie jednostkowe, wywołały one "negatywny szum", który zaczyna wpływać na trendy w rezerwacjach.

Spadek w turystyce

"Podróże transatlantyckie od dawna uznawane są za jedne z najbardziej dochodowych na świecie. Stanowią one kluczowe źródło dochodów dla linii lotniczych i firm turystycznych. Teraz jednak coraz więcej przedsiębiorstw ostrzega, że ten kierunek znalazł się pod presją, zarówno ze strony Amerykanów, którzy ograniczają wydatki i unikają Europy, jak i Europejczyków, którzy omijają USA ze względów politycznych" - wyjaśnił Bloomberg.

Choć w zeszłym tygodniu europejscy szefowie linii lotniczych twierdzili, że na razie nie zauważyli zmian w popycie na trasach przez północny Atlantyk, brytyjskie Virgin Atlantic Airways Ltd ostrzegło w tym tygodniu o osłabianiu ruchu do Wielkiej Brytanii. To spowodowało spadek akcji przewoźników transatlantyckich, takich jak IAG, właściciel British Airways.

W poniedziałek Air Canada poinformowało natomiast, że rezerwacje na loty transgraniczne między kanadyjskimi a amerykańskimi miastami spadły o 10 proc. w okresie od kwietnia do września. Kanadyjczycy reagują w ten sposób na narastającą wojnę handlową, unikając podróży na południe. Ten trend jest częścią szerszego bojkotu amerykańskich produktów w odpowiedzi na taryfy Trumpa oraz jego wielokrotne wypowiedzi, że Kanada powinna stać się częścią USA.

Czytaj także: Efekt Trumpa na półkach. "Nigdy byśmy się nie spodziewali">>>

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Zobacz także: