Prototyp latającego samochodu właśnie dostał certyfikat amerykańskiego urzędu lotnictwa, który zaświadcza, że auto nadaje się do latania. Na razie w celach badawczych, rozwojowych i pokazowych.
Uzyskanie zaświadczenia, że konstrukcja Alef Automotive jest zdolna do lotu pozwoli teraz na kolejne testy i rozwój projektu. Aż do uzyskania urzędowego certyfikatu, że latające auto może też bezpiecznie poruszać się po drogach.
Latający samochód z certyfikatem
Pojazd w locie ma mieć zasięg około 180 kilometrów. A w ruchu drogowym: 320 kilometrów. Założenie jest takie, że jako samochód będzie poruszać się z maksymalną prędkością zaledwie 40 km/h.
Bo ma być to samochód, ale przede wszystkim latający.
Pierwsze egzemplarze w cenie trzystu tysięcy dolarów mają trafić na rynek za dwa lata.
Wiele firm pracuje nad w pełni elektrycznymi pojazdami latającymi. FAA (Federal Aviation Administration) stwierdziła, że Alef "nie jest pierwszym samolotem tego typu", który otrzymał specjalny certyfikat zdatności do lotu. Z kolei Alef zauważył, że jego pojazd jest inny, ponieważ może funkcjonować zarówno na drogach, jak i w powietrzu, wyglądać jak normalny samochód i parkować na normalnym miejscu parkingowym - napisał portal stacji CNN.
Nad „Modelem A” firma pracuje od 2015 roku. Zainspirował ją film „Powrót do przyszłości część II”. Startup przyjmuje zamówienia w przedsprzedaży na pojazd, który ma oficjalnie trafić na rynek w 2025 roku w cenie ok. 300 tys. dolarów.
UPI zwraca uwagę, że „Model A” nie został jeszcze zatwierdzony przez krajowy urząd ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego (NHTSA).
Źródło: CNN