Sztuczna inteligencja zabierze pracę? "To nie żywioł, decyzja zależy od ludzi"

Źródło:
tvn24.pl
Sztuczna inteligencja planuje uczniom karierę
Sztuczna inteligencja planuje uczniom karierę
wideo 2/5
Sztuczna inteligencja planuje uczniom karierę

- Zawsze tam, gdzie pojawiał się rozwój technologiczny, słychać było kasandryczne głosy, które wieszczyły zagładę. Do masowego technologicznego bezrobocia jednak nigdy nie doszło - mówi Jacek Mańko z Akademii Leona Koźmińskiego

Już dziś ze sztucznej inteligencji korzysta trzy czwarte pracowników umysłowych, a ponad połowa z nich obawia się, że sięganie po pomoc AI przy ważnych obowiązkach sprawi, że przestaną być niezbędni - wynika z badania przeprowadzonego przez Microsoft i LinkedIn.

Przewidywań dotyczących wpływu AI na rynek pracy nie brakuje, a większość z nich pisana jest w alarmistycznym tonie. Eksperci ostrzegają, że sztuczna inteligencja pozbawi wiele osób pracy. Według raportu firmy Goldman Sachs zastąpionych ma zostać nawet dwie trzecie profesji, co ma oznaczać równowartość 300 milionów pełnoetatowych miejsc pracy. Czy jest się czego bać? 

Zwolnienia czy większa produktywność

- Jest duża presja na automatyzację - mówi Jacek Mańko z Katedry Zarządzania w Społeczeństwie Sieciowym Akademii Leona Koźmińskiego. Dodaje jednak, że domniemania innych firm badających temat bywają bardziej optymistyczne. - I tak na przykład firma konsultingowa EY prognozuje, że generatywna AI może zwiększyć produktywność, przynosząc gospodarce USA zyski od 650 miliardów do nawet 1,2 biliona dolarów w ciągu dekady, co przełoży się na dodatkowy wzrost PKB o 2,5–5 proc. - wskazuje Mańko. 

Zdaniem eksperta przewidywania - zarówno te wieszczące przejęcie większości prac przez AI jak te, które wskazują na rozwój produktywności - są dość skrajne i raczej przesadzone. 

- Zawsze tam, gdzie pojawiał się rozwój technologiczny, słychać było kasandryczne głosy, które wieszczyły zagładę. Do masowego technologicznego bezrobocia jednak nigdy nie doszło - podkreśla. - Prawie sto lat temu ekonomista John Keynes przewidywał, że rozwój technologii doprowadzi do tego, że w 2030 r. będziemy pracować po 15 godzin tygodniowo. To się nie sprawdziło, przeciwnie, jest wrażenie, że pracujemy coraz więcej.

Czytaj także: Sztuczna inteligencja. Pierwsze takie przepisy na świecie >>>>

A może właśnie w tym pomogą nam nowe technologie - odciążą pracowników, zabiorą nudne, powtarzalne obowiązki, a człowiek będzie mógł pracować bardziej efektywnie? Także tu Mańko nie ma specjalnie dobrych wiadomości: 

- Znany amerykański ekonomista Daron Acemoğlu argumentuje, że innowacje technologiczne nie zawsze przyczyniają się do wzrostu produktywności. Podaje przykład kas samoobsługowych - czas, jaki klienci spędzają w sklepie, jest taki sam. Kasjerzy i kasjerki z jednej strony słyszą, że ich pracę można zautomatyzować i zredukować, z drugiej oprócz obsługi kas tradycyjnych muszą też asystować przy ciągle szwankujących kasach samoobsługowych - komentuje Mańko. - Jeśli patrzymy tylko z perspektywy automatyzacji, to pracownicy wydają się być jedynie źródłem kosztów, które można zredukować. Są jednak też argumenty przeciwko takiemu pędowi.

Pułapka średniego dochodu

Zdaniem eksperta, nawet bez boomu na sztuczną inteligencję, na rynku pracy znalazłoby się kilka powodów do zmartwień. Wśród nich wymienia m.in. fale zwolnień w sektorze IT. 

 - Ale problemy widać też w innych branżach - komentuje Mańko. - Co kilka tygodni zamyka się z Polsce zakład produkcyjny, inne zwalniają grupowo. Tylko w tym roku jest to kilka tysięcy zlikwidowanych stanowisk. Wysokość wynagrodzeń wprawdzie rośnie, choć wciąż zbyt wolno. To oczywiście pozytywne zjawisko z perspektywy pracowników, ale zagraniczni inwestorzy zaczynają rozglądać się za innymi wschodzącymi rynkami, zwłaszcza tymi z tańszą energią. Nie jesteśmy już na peryferiach, ale nie jesteśmy też innowacyjną gospodarką w centrum, grozi nam pułapka średniego dochodu - tłumaczy. 

Rok 2024 może być momentem na oszacowanie bilansu zysków i strat. - Sytuację należy rozpatrywać w szerokim kontekście, wpływ ma przecież spadająca i inflacja, i wciąż wysokie stopy procentowe - dodaje Mańko. 

Rozwój sztucznej inteligencji też może wpływać na tę sytuację na rynku pracy. I tak choćby w IT niektóre zadania można do pewnego stopnia zautomatyzować. - Być może stanowiska juniorskie, tzw. "entry level", czyli dla początkujących, powoli będzie się opłacało przekazać właśnie AI - mówi Mańko. 

Decyzję podjęła sztuczna inteligencja

No to odpowiedzmy wprost: AI nas zastąpi czy nie?- Doprecyzowałbym to pytanie. Mówienie, że AI "przyjdzie", "zabierze pracę", "zastąpi nas" jest uproszczeniem językowym - podkreśla Mańko. - Sztuczna inteligencja nie jest żywiołem, zjawiskiem przyrodniczym, siłą, która sama z siebie podejmuje jakieś decyzje. Jej rozwój zależy od ludzi. I to właśnie ludzie – a w zasadzie klasa menadżerska czy na pewnym poziomie też polityczna - będą podejmować decyzje (albo stwarzać warunki) dotyczące tego, czy np. tłumaczenia albo teksty dziennikarskie pisane przez AI są już wystarczająco dobre, by móc te zadania takim systemom przekazać.

Jacek Mańko podkreśla, że na dłuższą metę te modele nie dorównują fachowcom: - Zdają sobie z tego sprawę na przykład środowiska twórcze, ale czy menadżerowie dużych firm oprą się pokusie cięcia kosztów? Trudno powiedzieć. Choć pewnie wolelibyśmy wciąż czytać treści napisane raczej przez ludzi - stwierdza.

Czytaj także: W Polsce powstanie instytucja do nadzoru nad Sztuczną inteligencją

Ale to nie tylko kwestia preferencji. W przypadku np. tekstów czy tłumaczeń zaproponowanych przez AI odpowiedzialność za nie i tak spadnie na człowieka. W sądzie usprawiedliwienie: "decyzję podjęła sztuczna inteligencja" raczej się nie utrzyma.

- Technologia na razie jest zawodna w najmniej pożądanych momentach, ale zobaczymy, co przyniesie przyszłość - mówi Mańko.  Co w tej sytuacji mają robić pracownicy? - Nawet eksperci nie są zgodni, co właściwie nas czeka. Czy doświadczamy rewolucji, która zmieni wszystko? Jeśli tak, to należałoby rozwijać kompetencje cyfrowe, dowiedzieć się, jak wykorzystywać AI w pracy - wymienia.

 - Ale te prognozy są na tyle niejasne, niekiedy nawet wzajemnie sprzeczne, a technologia rozwija się na tyle szybko, że można też przestrzelić - dodaje. I podaje przykład: - Jeszcze dwa lata temu mówiło się, że poszukiwany będzie zawód twórcy zapytań, promptów do sztucznej inteligencji (zapytanie lub polecenie przekazane modelowi AI - przyp. red.) - wymaga to dość precyzyjnego języka, spełniającego określone parametry. W międzyczasie pojawiły się narzędzia, które zmieniają język codzienny na takie zapytania. Szkolenia okazały się zbędne.

Autorka/Autor:Natalia Szostak

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock/ Willyam Bradberry

Pozostałe wiadomości

Rząd Chin rozważa zwolnienie części towarów z USA z ceł w wysokości 125 procent - podały źródła Reutersa. Chiński resort spraw zagranicznych nie potwierdził tych informacji.

Wolta Pekinu. Zmiana podejścia w wojnie celnej

Wolta Pekinu. Zmiana podejścia w wojnie celnej

Źródło:
PAP

Prezydent Donald Trump przekazał w rozmowie z magazynem "Time", że umowy handlowe są oczekiwane za trzy do czterech tygodni. Zaznaczył, że USA prowadzą rozmowy z Chinami na temat umowy celnej, choć Pekin zaprzecza.

Donald Trump: uważam to za stratę

Donald Trump: uważam to za stratę

Źródło:
PAP

Rata kredytu z oprocentowaniem zmiennym na 500 tysięcy złotych może spaść nawet o ponad 700 złotych. Dlaczego? Instytucje finansowe spodziewają się, że wskaźnik WIBOR 3M za dziewięć miesięcy może wynieść tylko 3,64 procent. Wszystko przez gołębie głosy płynące z Rady Polityki Pieniężnej i banku centralnego. Pierwsze spadki rat mają się jednak pojawić już w przyszłym miesiącu - wynika z analizy Rankomat.pl. Z kolei w przypadku kredytów z oprocentowaniem stałym na spadek raty często trzeba będzie poczekać kilka lat.

Rata kredytu niższa o 700 złotych? Wszystkie oczy na kluczowy wskaźnik

Rata kredytu niższa o 700 złotych? Wszystkie oczy na kluczowy wskaźnik

Źródło:
tvn24.pl

W lutym 2025 roku Polacy byli drugą najliczniejszą grupą turystów z Unii Europejskiej na Maderze - podają lokalne władze. Rosnąca popularność wyspy sprawiła, że po raz pierwszy w historii Polacy zagłosują tam w wyborach prezydenckich.

Polacy pokochali tę wyspę. Zapadła ważna decyzja

Polacy pokochali tę wyspę. Zapadła ważna decyzja

Źródło:
PAP

Agencja Rozwoju Przemysłu chce przejąć spółkę Skarbu Państwa - Fabrykę Przewodów Energetycznych z siedzibą w Będzinie. Taką informację podał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK).

Jest chętny na przejęcie fabryki, która "mocno podupadła"

Jest chętny na przejęcie fabryki, która "mocno podupadła"

Źródło:
PAP

Główny Inspektor Farmaceutyczny wstrzymał na terenie całego kraju obrót produktem leczniczym o nazwie Clatra. Powodem jest stwierdzenie wady jakościowej. Decyzji nadano rygor natychmiastowej wykonalności.

Wszystkie serie leku wstrzymane w obrocie

Wszystkie serie leku wstrzymane w obrocie

Źródło:
tvn24.pl

Choć sama kara Komisji Europejskiej dla Apple i Mety nie jest zaskoczeniem, to jej relatywnie niska wysokość wydaje się być związana z napięciami w relacjach transatlantyckich - oceniła Aleksandra Wójtowicz, analityczka do spraw cyfrowych Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych (PISM).

"Symboliczna" kara w wysokości pół miliarda euro

"Symboliczna" kara w wysokości pół miliarda euro

Źródło:
PAP

Rząd na posiedzeniu 6 maja zajmie się ułatwieniem procedury rozwodowej - przekazał w czwartek premier Donald Tusk podczas spotkania ze stroną społeczną w sprawie deregulacji. Według propozycji małżeństwo mógłby rozwiązać, po spełnieniu określonych warunków, urzędnik stanu cywilnego lub notariusz.

Szykują się zmiany w rozwodach

Szykują się zmiany w rozwodach

Źródło:
PAP

Kalifornia została czwartą co do wielkości gospodarką na świecie - oświadczył gubernator tego amerykańskiego stanu Gavin Newsom, cytowany w piątek przez stację BBC. W 2024 roku kalifornijski PKB wyniósł 4,10 bln dolarów. To więcej niż PKB Japonii, które wynosiło 4,01 bln dolarów.

Kalifornia wyprzedziła Japonię

Kalifornia wyprzedziła Japonię

Źródło:
PAP

To na pewno nie jest czas na takie zmiany - mówi prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie Hanna Mojsiuk, odnosząc się do pomysłu wprowadzenia czterodniowego tygodnia pracy. - Przyjmując takie przepisy zakładamy po prostu, że firmy muszą pogodzić z się ze spadkiem efektywności produkcyjnej, czyli mniejszymi przychodami lub muszą zatrudnić dodatkowe osoby - dodała.

Mocna krytyka czterodniowego tygodnia pracy

Mocna krytyka czterodniowego tygodnia pracy

Źródło:
tvn24.pl

Koncern Apple planuje przenieść montaż wszystkich iPhone'ów sprzedawanych w USA z Chin do Indii już w 2026 roku - informuje gazeta "Financial Times". Decyzja ta wynika z zaostrzenia wojny handlowej między Pekinem a Waszyngtonem.

Chcą przenieść produkcję do innego kraju. Wszystko przez cła Trumpa

Chcą przenieść produkcję do innego kraju. Wszystko przez cła Trumpa

Źródło:
PAP

PKO BP, Bank Pekao, ING Bank Śląski, mBank, Nest Bank - te banki zaplanowały prace serwisowe w najbliższych dniach. W niektórych przypadkach mogą pojawić się trudności z płatnościami online, a także płatnościami BLIK.

Utrudnienia dla klientów dużych banków

Utrudnienia dla klientów dużych banków

Źródło:
tvn24.pl

Rosnącą popularność elektronicznych rozliczeń z fiskusem "Twój e-PIT" bezwzględnie wykorzystują cyberprzestępcy - wynika z badania przeprowadzonego przez serwis ChronPESEL.pl i Krajowy Rejestr Długów. Oszuści podszywają się pod urzędy skarbowe, Ministerstwo Finansów czy Krajową Administrację Skarbową pod pretekstem zwrotu nadpłaty podatku. "Ich celem jest przejęcie milionów numerów PESEL" - alarmują autorzy raportu.

Wykorzystują gorący okres. "Celem jest przejęcie milionów numerów PESEL"

Wykorzystują gorący okres. "Celem jest przejęcie milionów numerów PESEL"

Źródło:
tvn24.pl

Za rządów PiS stadnina w Janowie Podlaskim straciła najlepsze konie i zasoby genetyczne - stwierdził wiceminister rolnictwa Jacek Czerniak. Dodał, że odbudowa hodowli koni arabskich jest procesem, który zajmie kilka lat.

"Zamilknijcie na ten temat, bo ja nie wytrzymam takiej bezczelności"

"Zamilknijcie na ten temat, bo ja nie wytrzymam takiej bezczelności"

Źródło:
PAP

Szef francuskiego resortu gospodarki Eric Lombard ocenił, że Unia Europejska i USA są "jeszcze daleko od porozumienia" w sprawie ceł. Dodał jednak, że spotkania z amerykańskimi przedstawicielami są "ciepłe".

"Mamy nadzieję, że ten wpływ wewnątrz kraju popchnie administrację"

"Mamy nadzieję, że ten wpływ wewnątrz kraju popchnie administrację"

Źródło:
PAP

Ministerstwo Finansów ostrzega przed oszustami podszywającymi się pod oficjalne serwisy, takie jak Twój e-PIT, e-TOLL czy e-Urząd Skarbowy. Cyberprzestępcy próbują wyłudzić dane podatników za pomocą SMS-ów, e-maili i fałszywych stron.

"Apelujemy o wzmożoną ostrożność, zwłaszcza teraz". Resort ostrzega

"Apelujemy o wzmożoną ostrożność, zwłaszcza teraz". Resort ostrzega

Źródło:
PAP

- Na rynkach utrzymuje się nerwowość - uważa Hubert Stojanowski, dyrektor do spraw inwestycji klientów z Domu Inwestycyjnego Xelion. Jego zdaniem "sytuacja jest daleka od normalnej".

Nerwowo na rynkach. "To najgorszy możliwy scenariusz"

Nerwowo na rynkach. "To najgorszy możliwy scenariusz"

Źródło:
PAP

- Niszczymy markę, którą są USA - uważa prezes firmy inwestycyjnej Citadel Ken Griffin. Miliarder wcześniej wspierał Donalda Trumpa i przekazywał niezwykle hojne datki na kampanie republikanów - opisuje portal stacji CNN.

Najpierw wspierał, teraz krytykuje Donalda Trumpa. "Niszczymy tę markę"

Najpierw wspierał, teraz krytykuje Donalda Trumpa. "Niszczymy tę markę"

Źródło:
CNN

Jeżeli nadal trwałaby wojna celna i handlowa, to i w Polsce rozpocznie się większa fala drożyzny i inflacji. - Jeśli dwa słonie walczą, to trawa będzie zdeptana. Tą trawą jesteśmy my - stwierdził w rozmowie z tvn24.pl prof. dr hab. Bogdan Góralczyk, politolog, sinolog, dyplomata. - Czeka nas dużo niepewności - dodał Piotr Dzierżanowski z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.

"Jeśli dwa słonie walczą, to trawa będzie zdeptana. Tą trawą jesteśmy my"

"Jeśli dwa słonie walczą, to trawa będzie zdeptana. Tą trawą jesteśmy my"

Źródło:
TVN24+

W najbliższym czasie para EUR/PLN może kolejny raz testować poziom 4,30 - uważa ekonomista Cezary Chrapek. Według niego na rynku długu możliwa jest korekta rentowności obligacji w górę.

"Jesteśmy już na tyle nisko, że trudno byłoby iść jeszcze niżej"

"Jesteśmy już na tyle nisko, że trudno byłoby iść jeszcze niżej"

Źródło:
PAP

Migranci to bardzo ważny czynnik, który stabilizuje sytuację gospodarczą - powiedział prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) Zbigniew Derdziuk w rozmowie z TVN24 BiS. Zwrócił uwagę, że cudzoziemcy zasilają składkami system emerytalny i wpływają na rozwój gospodarczy.

Prezes ZUS: to obciążenie będzie duże

Prezes ZUS: to obciążenie będzie duże

Źródło:
TVN24 BiS