Sprzedaż smartfonów spowalnia. Organizacja IDC prognozuje, że do końca roku sprzedanych zostanie 1,43 miliarda urządzeń (wzrost jedynie o 9,8 proc.).
International Data Corporation obserwuje spowolnienie rynku smartfonów - zwłaszcza w krajach rozwiniętych, ale także w Ameryce Łacińskiej oraz w Chinach. Państwo Środka jest rynkiem, który przeżył już swoją pierwszą falę fascynacji smartfonami. Coraz trudniej będzie tam pozyskać zupełnie nowych klientów. Przykład Chin ilustruje trend zauważalny na większości rynków. Jedynymi obszarami, gdzie smartfony ciągle jeszcze traktowane są jako nowość, są Afryka i Bliski Wschód. Popyt na te urządzenia doprowadza tam do rocznego wzrostu rynku smartfonów nawet o 50 proc.
Tańsze modele najbardziej popularne
W opinii IDC firmy powinny skoncentrować się teraz na ciągłości w dostarczaniu kolejnych modeli urządzeń konsumentom zamierzającym regularnie wymieniać smartfony. Największą popularnością w dalszym ciągu cieszą się niskobudżetowe modele w cenie do 100 dol. - Przez ostatnie lata, ale także w bliskiej przyszłości, motorem napędowym branży smartfonów będą niskobudżetowe modele, które cieszą się szczególną popularnością w krajach rozwijających się. Urządzenie te adresowane są zarówno do użytkowników wymieniających swoje smartfony na nowsze modele, jak i do zupełnie nowych rzesz klientów - komentuje Ryan Reith, szef działu Worldwide Quarterly Mobile Phone Tracker w IDC. - Niskobudżetowe modele, przynajmniej na rynkach rozwiniętych, wymuszą częstszy cykl zmiany urządzeń. Typowy smartfon używany jest tam średnio 2 lata. Urządzenie kosztujące poniżej 100 dol. jest jednak oparte na podzespołach, które nie zapewniają wytrzymałości oraz mocy obliczeniowej, pozwalających na komfortowe użytkowanie smartfona przez 2 lata - dodaje Reith.
Nowe modele dla lojalnych klientów
IDC podkreśla również, że w obliczu spowolnienia wzrostu całego rynku i kurczącej się liczby nowych potencjalnych konsumentów, producenci będą musieli wdrożyć nowe modele sprzedaży, mające na celu zapewnienie sobie lojalności dotychczasowych klientów. - Coraz częściej będziemy obserwować programy wymiany aparatów na nowsze jeszcze podczas trwania umowy z operatorem, czy przed okresem utraty gwarancji zakupionego urządzenia. Apple już wdrożyło iPhone Upgrade Program, który w ramach miesięcznej opłaty pozwala m. in. na wymianę smartfona na nowy model, gdy tylko pojawi się on na rynku. Spodziewamy się, że dzięki tej strategii producenci będą w stanie utrzymać popyt na swoje produkty - wyjaśnia Reith.
Android zgarnia ogromną część tortu
Z danych zebranych przez IDC wynika, że system Android do końca roku osiągnie 81 proc. udziału w rynku (1,1 mld urządzeń). Produkty Apple odpowiadają dziś za 15,8 proc. całej branży (226 mln smartfonów). Ostatnim liczącym się ekosystemem jest Windows Phone, który w 2015 r. osiągnie jedynie 2,2 proc. rynku (11,2 mln urządzeń). Informacje na temat ewolucji rynków smartfonów pochodzą z kwartalnego raportu Worldwide Quarterly Mobile Phone Tracker opublikowanego w grudniu 2015 r. przez International Data Corporation.
Rynek smartfonów doświadczał spowolnienia już wcześniej:
Autor: ag / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: shutterstock.com