Czwartek na chińskiej giełdzie przyniósł mocne odbicie, indeks SCI w Szanghaju urósł aż o 5,34 proc. Dobry nastrojów wsród inwestorów przeniosł się także na inne azjatyckie parkiety i giełdy w Europie.
Nikkei 225 zyskał 1,08 proc., a KOSPI o 0,73 proc. O godz. 9.30 Hang Seng zwyżkuje o 3,29 proc., a Sensex zwyżkuje o 1,40 proc.
Raz lepiej, raz gorzej
W środę wykres indeksu giełdy w Szanghaju przypominał sinusoidę. Na początku sesji giełda rosła nawet 4 proc., ale końcówka handlu była bardzo słaba - indeks SCI oddał całe wzrosty i ostatecznie zakończył dzień na ponad 1 proc. minusie.
W czwartek wahania były podobne, jednak tym razem, indeks na zamknięciu wystrzelił mocno w górę, a notowania zakończył na 5,34 proc. plusie. We wtorek Ludowy Bank Chin, aby ratować gospodarkę, obniżył główne stopy procentowe oraz obowiązkowe rezerwy banków. Była to reakcja na poniedziałkowe załamanie na chińskiej giełdzie, które spowodowało paniczną wyprzedaż na światowych rynkach.
W Europie też wzrosty
W bardzo dobrej kondycji po otwarciu czwartkowych notowań są także europejskie giełdy. Indeksy rosną po ponad 2 proc. O godz. 9.35 DAX we Frankfurcie rośnie o 2,72 proc, FTSE w Londynie o 1,37 proc., a CAC40 w Paryżu o 2,50 proc.
Warszawski WIG20 jest na 1,67 proc. na plusie.
Wzrosty w Europie i Azji to reakcja na środowe dane makro z USA i komentarze przedstawiciela Fed. Zamówienia na dobra trwałe w USA w lipcu wzrosły mdm o 2,0 proc., po tym jak w czerwcu wzrosły o 4,1 proc. mdm po korekcie - podał w środę Departament Handlu USA. Analitycy oczekiwali, że zamówienia spadną o 0,4 proc. mdm.
Jak Chiny ratują się przez kryzysem?
Autor: tol / Źródło: tvn24bis.plCzwartek na azjatyckich giełdach przyniósł wzrosty. Indeks SCI w Szanghaju urósł aż o 5,34 proc.