Dziś cena funta szterlinga przekroczyła kolejny poziom - jest najdroższy od momentu ogłoszenia daty referendum, w którym Brytyjczycy zdecydują o pozostaniu lub wyjściu z UE.
Do referendum w Wielkiej Brytanii pozostało dwa dni, a tymczasem funt szterling cały czas zyskuje na wartości. We wtorek po godzinie 16.00 trzeba było za niego zapłacić już 5,748 zł - najwięcej od 9 czerwca. To efekt rosnącej niepewności dotyczącej wyniku głosowania dotyczącego opuszczenia europejskiej wspólnoty. Według najnowszych danych agencji Reutera, 45 proc. Brytyjczyków chce pozostać w Unii Europejskiej.
Sondaż pokrywa się z danymi Daily Telegraph (46 proc. przeciw wyjściu z UE, 53 proc. za), z kolei informacje zebrane dla dziennika "The Times" wskazują na 42-proc. poparcie idei pozostania w Unii.
Funt jest obecnie najmocniejszy od lutego w stosunku do dolara, gdy premier Wielkiej Brytanii ogłosił datę czerwcowego referendum.
Drożejący w ubiegłym tygodniu frank szwajcarski nieco potaniał, do ceny 4,071 zł. Za euro po godzinie 16 trzeba było zapłacić 4,405 zł, zaś za dolara 3,391 zł - to mniej niż przed kilkoma dniami.
Analitycy przewidują, że pod koniec czerwca sytuacja na rynkach walutowych ma się nieco uspokoić - wyjątek stanowi trudny do oszacowania kurs funta brytyjskiego, który będzie zależeć od wyniku czwartkowego referendum.
Polacy w Wielkiej Brytanii obawiają się Brexitu. Drżą o pracę i pobyt:
Autor: pmb//km / Źródło: The Guardian/Stooq.pl
Źródło zdjęcia głównego: pixabay (CC Public Domain)