Ukraina zamierza urynkowić ceny gazu i energii elektrycznej. Taka decyzja może oznaczać podwyżki. Ale premier zapewnił, że najbardziej potrzebujący otrzymają rekompensaty. - Nie możemy wywołać katastrofy humanitarnej, bo jeśli ludziom zostanie odcięty prąd i gaz, to pozamarzają. Nie możemy do tego dopuścić, ale pieniądze zarezerwowane przez rząd na zasiłki, dotacje i emerytury zostaną pomniejszone o koszty gazu i energii elektrycznej - tłumaczy Arsenij Jaceniuk, premier Ukrainy.