Wtorkowa sesja na nowojorskich giełdach zakończyła się znacznymi spadkami najważniejszych indeksów. Nastroje na rynkach popsuły m.in. słabe wskazania PMI dla sektora wytwórczego w Chinach i ostrzeżenia szefowej MFW przed spowolnieniem w światowej gospodarce.
Na zamknięciu Dow Jones Industrial spadł o 2,84 proc. do 16 058,35.
Nasdaq Composite zniżkował o 2,94 proc. do 4636,10 pkt.
S&P 500 spadł o 2,96 proc. do 1913,85 pkt.
Rządowe wyliczenie chińskiego indeks PMI w sektorze przemysłowym wskazało w sierpniu na 49,7 pkt. wobec 50,0 pkt. miesiąc wcześniej. To najniższy poziom tego wskaźnika od sierpnia 2012 r.
Lagarde ostrzega
We wtorek przed spowolnieniem w światowej gospodarce ostrzegła szefowa Międzynarodowego Funduszu Walutowego Christine Lagarde. Jej zdaniem, globalny wzrost gospodarczy będzie słabszy niż zakładała to poprzednia prognoza MFW z lipca ze względu na zbyt wolne ożywienie w krajach rozwiniętych i spowolnienie wschodzących gospodarek. Lagarde wskazała też na możliwe skutki spowolnienia w Chinach, trudniejszą sytuację finansową na świecie oraz perspektywy podniesienia stóp procentowych w USA. W lipcu MFW przewidywał, że wzrost gospodarczy na świecie wyniesie w tym roku 3,3 proc., czyli nieco mniej niż w roku ubiegłym, kiedy to sięgnął 3,4 proc. globalnego PKB.
Autor: km / Źródło: PAP, tvn24bis.pl