Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku kolejną sesję spadają. Wenezuela chce zwołania szczytu OPEC, aby ustabilizować ceny ropy na globalnych rynkach - wskazują maklerzy.
O godz. 9.48 baryłka ropy West Texas Intermediate, w dostawach na październik na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku, była wyceniana po 45,50 dol., po zniżce o 55 centów.
Brent w dostawach na październik na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie taniała o 68 centów do 48,93 dol. za baryłkę.
Zmienność na rynku
W ub. tygodniu na rynkach pojawiła się informacja, że Wenezuela, producent ropy z OPEC, i Rosja osiągnęły wstępne porozumienie dotyczące przywrócenia na rynkach paliw stabilizacji. - Producenci ropy zostaną zaproszeni na szczyt OPEC - poinformował w wywiadzie dla Telesur prezydent Wenezueli Nicolas Maduro. Tymczasem minister energii Rosji Aleksander Nowak ocenił, że obniżenie dostaw ropy przed producentów po to tylko, aby osiągnąć krótkotrwały efekt w postaci spadku cen to nie jest lekarstwo na "chorobę" (niskich cen), która trapi globalne rynki paliw. - A my nadal nie mamy żadnych istotnych zmian w fundamentach, jeśli chodzi o podaż ropy - wskazuje David Lennox, analityk Fat Prophets w Sydney. - Na rynkach ropy utrzyma się zmienność, ale na szczęście chyba już dochodzimy do dna - dodaje. W piątek ropa w USA staniała o 70 centów do 46,05 USD za baryłkę. Od początku 2015 r. surowiec na NYMEX staniał o 14 proc. W poniedziałek w USA nie ma handlu na parkiecie giełdy ropy z powodu obchodzonego Dnia Pracy. Poniedziałkowe transakcje elektroniczne zostaną zaksięgowane we wtorek.
Autor: tol / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: shell.com/(CC BY-NC-ND 2.0)