"Banki igrały sobie w sprawie kredytów frankowych"

Kluza uważa, że ustawa frankowa jest potrzebna

Banki "igrały" sobie w sprawie kredytów frankowych, prowadząc akcję kredytową stosowały niedopowiedzenia, a dziś nie potrafią przedstawić rzetelnych wyliczeń - uważa Stanisław Kluza, były przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego oraz były minister finansów. Jego zdaniem ustawa o "frankowiczach" jest potrzebna, choć powinny w niej znaleźć się kolejne elementy, np. obligacje restrukturyzacyjne lub możliwość wykupu przez BGK za połowę ceny obciążonych kredytami mieszkań.

Kluza podkreśla, że ustawa frankowa jest potrzebna ponieważ "państwo wypełnia dzięki niej swoją funkcję arbitra". Zastrzega jednak, że państwo nie powinno rozwiązywać tych problemów, korzystając z pieniędzy podatników.

- Nie powinno używać się środków publicznych. Taka ustawa powinna rozkładać odpowiedzialność i koszty pomiędzy strony sporu, tj. między banki i klientów. Ustawa powinna gasić przysłowiowy pożar, ale też mieć wymiar prewencyjny. Musi być także powszechna, to znaczy powinien nią być objęty każdy hipotetyczny klient posiadający kredyt mieszkaniowy. Dostrzegam tylko jedno racjonalne wyłączenie. Spod jej działania powinni być wyłączeni ci, którzy nie zakupili nieruchomości na osobiste cele mieszkaniowe, ale np. nieruchomości inwestycyjne, domki letniskowe lub mieszkania na wynajem - podkreśla były minister finansów.

Kluza wskazuje też, że ustawa frankowa jest "zawężająca, zarówno co do typów produktów, jak i odbiorców produktów".

Podkreśla, że trzeba dobrze oszacować skalę zjawiska, by zastanowić się nad optymalnym rozłożeniem kosztów pomiędzy dwa podmioty. Być może proporcja ponoszenia kosztów przewalutowania powinna wynosić 50 na 50 - dodaje.

Banki chronią swój interes

Kluza zaznacza, że sektor bankowy, który przeciwstawia się tej ustawie, w naturalny sposób chroni swój interes. - Między innymi za takie postawy i wypowiedzi menadżerowie bankowi otrzymują swoje comiesięczne wynagrodzenia. Zachowania przeciwne, mogłyby skutkować utratą pracy. Sektor bankowy w tym przypadku nie patrzy na korzyści makrogospodarcze czy społeczne, i to jest oczywiste - wyjaśnia.

Dodaje też, że banki nie są obiektywnym uczestnikiem tej debaty. - Słabością sektora bankowego jest, że do takich debat sektor bankowy nie przystępuję z podaniem do opinii publicznej rzetelnych wyliczeń. Z problemem tym zetknąłem się jeszcze bardziej, gdy kierowałem nadzorem i w ramach dialogu z rynkiem omawialiśmy różne rozwiązania. Tymczasem, tworzenie jakichkolwiek rozwiązań lub oponowanie, wymagałoby oparcia się o rzetelną analizę - mówi Kluza. Przypomniał, że zagrożenie płynące ze strony kredytów walutowych jako pierwszy zauważył prezes NBP prof. Leszek Balcerowicz i to on postulował pierwszą rekomendację "S" z 2006 roku. - Chodziło o to, by ograniczyć ryzyko zależności Polski od kursu walutowego, bo to było w długim okresie kryzysogenne. Ta rekomendacja "S" spotkała się wtedy z wielkim sprzeciwem ze strony środowiska bankowego. Twierdzącym, że system bankowy jest bezpieczny i odporny na tego rodzaju ryzyka - zaznaczył.

Nadzór nie powinien zabraniać

Pytany, czy nie można było od razu zakazać tych kredytów Kluza odpowiada, że nadzór niektórych produktów nie powinien nigdy zabraniać, powinien natomiast wymuszać od banków, by "przy badaniu zdolności kredytowej uwzględniały pełną paletę ryzyk, a nie tylko wybrane".

- Kolejne rekomendacje nadzoru w sprawie kredytów walutowych – pierwsza Balcerowicza, druga i trzecia moja, czwarta Jakubiaka – były oparte na tym samym sposobie myślenia. Że nadzór nie powinien niczego zabraniać. Bo to nie nadzór jest od zarządzania ryzykiem. To banki są od tego, by rzetelnie przeprowadzać proces analizy ryzyka. Tymczasem banki w tej sprawie trochę sobie igrały. I próbowały poprzez niedopowiedzenia prowadzić dalece bardziej intensywną akcję we frankach lub innych walutach obcych. Nawet wywierały na klientach rodzaj presji, by ci decydowali się na kredyty frankowe - zaznacza.

- Banki wiedziały, że będą miały większe przychody z prowizji i opłat w pierwszych okresach, więc akceptowały hipotetyczną przyszłą wyższą upadalność tych kredytów. Bo dzięki temu szybciej budowały sobie wynik finansowy po stronie przychodu i zysku. Myślały więc krótkowzrocznie. Ale to jeszcze jeden dowód na to, że banki nie są w stanie się samoregulować - dodaje.

Dobry nadzór

Były szef KNF pozytywnie ocenił rolę nadzorcy systemu finansowego. - Bardzo pozytywnie oceniam to, że nadzór jako pierwszy (już przeszło pół roku temu) zaproponował szybkie, konkretne i kompleksowe rozwiązania. W kolejnych miesiącach nadzór osłabiał swoje stanowisko, ale idea nadal była spójna. Zapewne było to rezultatem konsultacji oraz poszukiwań kompromisu. Następnie debata wokół pomysłów nadzoru jakby ucichła, a problem się nie zmniejszył. Tymczasem, ostatnie wpisanie się w ton komunikatu KSF świadczyłoby o istotnym spuszczeniu z tonu. Nie sposób ocenić, czy oddziaływała tu jakaś presja polityczna lub ze strony sektora bankowego. Niepokoi mnie natomiast ryzyko nadmiernej spolegliwości wobec dużych podmiotów bankowych. Nazywam to "słabi wobec silnych, silni wobec słabych - podkreślił Kluza.

Co powinno być w ustawie?

Jego zdaniem w ustawie frankowej powinny znaleźć się kolejne elementy. - Banki, które są szczególnie zagrożone kredytami frankowymi mogłyby skorzystać z tzw. obligacji restrukturyzacyjnych. Takie obligacje były już kiedyś wprowadzone. W mojej ocenie przywrócenie tego instrumentu spowodowałoby, że banki spłacałyby takie obligacje, wystawione przez NBP, np. przez 10 lat, co rozłożyłoby skutki odpisów pofrankowych na długi czas bez zaburzeń stabilności i bezpieczeństwa sektora bankowego. Nie zmniejszyłby się również potencjał do prowadzenia akcji kredytowej. Niestety, KSF nie zgłasza propozycji, tylko jest zdolny do kontestowania pomysłów zgłaszanych przez stronę rządzącą - wyjaśnia.

Kluza ma też drugi, autorski pomysł. - Polega on na tym, że znajdujący się przy BGK fundusz zakupu mieszkań na wynajem, mógłby np. odkupywać od frankowiczów/banków za ok. 50 proc. wartości rynkowej ich obciążone kredytami mieszkania. Co więcej z automatu często byliby najemcy - zaznacza.

Jak mówi, w ustawie ws. frankowiczów zabrakło też czegoś, co można nazwać "audytem uprzywilejowania sektora bankowego w Polsce". - Na tle innych krajów UE Polska ma bowiem nieproporcjonalnie uprzywilejowany sektor bankowy. Wynika to z faktu, że w pierwszym okresie po transformacji banki się dopiero tworzyły, więc państwo stwarzało im cieplarniane warunki. Teraz jednak zmieniły się z wychuchanego dziecka w niesfornego młodzieńca. Dlatego po 25 latach transformacji jest czas na refleksję, czy w Polsce sektor bankowy powinien być tak dalece uprzywilejowany, co również zaburza mechanizmy gospodarki rynkowej - tłumaczy były szef nadzory finansowego.

Autor: tol//mn / Źródło: PAP

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Rząd Indii oświadczył, że wprowadzenie nowej opłaty w wysokości 100 tysięcy dolarów dla osób ubiegających się o amerykańskie wizy pracownicze może mieć konsekwencje humanitarne i zakłócić życie wielu rodzin - poinformował portal stacji BBC.

Decyzja Trumpa ich zabolała najbardziej. "Konsekwencje humanitarne"

Decyzja Trumpa ich zabolała najbardziej. "Konsekwencje humanitarne"

Źródło:
BBC

Na aukcję domu Bonhams trafiło niepublikowane wcześniej nagranie wideo z koncertu Nirvany i Kurta Cobaina z 1990 roku. Materiał wyceniany jest na kwotę od 100 do 150 tysięcy dolarów. Licytacja potrwa do 25 września.

"Kultowy moment w historii muzyki". Wyjątkowe nagranie na aukcji

"Kultowy moment w historii muzyki". Wyjątkowe nagranie na aukcji

Źródło:
PAP

Sztuczna inteligencja (AI) może prowadzić do zaniku cennych umiejętności pracowników - ocenił doktor Piotr Gaczek z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu. Jak wyjaśnił, regularne delegowanie zadań na maszyny sprawia, że człowiek traci wprawę lub zapomina, jak je wykonywać.

"Alarmujący przykład". Ekspert o najpoważniejszych zagrożeniach dla pracowników

"Alarmujący przykład". Ekspert o najpoważniejszych zagrożeniach dla pracowników

Źródło:
PAP

Administracja Białego Domu wyjaśniła, że opłata 100 tysięcy dolarów za wizę pracowniczą ma charakter jednorazowy. W oficjalnym komunikacie podkreślono, że nie dotyczy osób, które już posiadają wizy.

Wiza 100 razy droższa. Biały Dom tłumaczy

Wiza 100 razy droższa. Biały Dom tłumaczy

Źródło:
PAP

Dyrekcja lotniska w Brukseli poinformowała, że z powodu zakłóceń w funkcjonowaniu połowa lotów zaplanowanych na niedzielę zostanie odwołana - podała Agencja Reutera.

Połowa lotów odwołana. Lotnisko prosi przewoźników

Połowa lotów odwołana. Lotnisko prosi przewoźników

Źródło:
PAP

Dwa największe banki w Polsce - PKO BP i Pekao - ostrzegają klientów przed utrudnieniami w niedzielę. Mogą wystąpić trudności z blikiem, aplikacją, przelewami czy wypłatą pieniędzy z bankomatu.

Dwa największe banki ostrzegają. "Nie skorzystasz z aplikacji"

Dwa największe banki ostrzegają. "Nie skorzystasz z aplikacji"

Źródło:
tvn24.pl

Agencja Moody's zasygnalizowała, że konflikt między rządem a prezydentem negatywnie wpływa na gospodarkę i stabilność kraju - ocenił główny ekonomista ING Banku Śląskiego Rafał Benecki. Z kolei Piotr Kuczyński z Domu Inwestycyjnego Xelion ostrzegł, że bez ograniczenia deficytu i długu publicznego Polsce grozi obniżka ratingu już w przyszłym roku.

"Agencja wysłała mocny sygnał do polityków"

"Agencja wysłała mocny sygnał do polityków"

Źródło:
PAP

W sobotnim losowaniu Lotto żaden z graczy nie wytypował poprawnie wszystkich sześciu liczb. Oznacza to, że we wtorek główna wygrana wyniesie sześć milionów złotych. Oto wyniki Lotto i Lotto Plus z 20 września 2025 roku.

Kumulacja w Lotto rośnie

Kumulacja w Lotto rośnie

Źródło:
tvn24.pl

Donald Trump podpisał memorandum, które nakłada roczną opłatę w wysokości 100 tysięcy dolarów za wizę pracowniczą dla specjalistów. Prezydent USA zatwierdził także program "złotych kart", który pozwala na stały pobyt za milion dolarów.

100 razy droższe wizy. Donald Trump złożył podpis

100 razy droższe wizy. Donald Trump złożył podpis

Źródło:
PAP

Zamiast wprowadzać trwałe strefy tylko dla pieszych, władze Sztokholmu stawiają na tymczasowe projekty, które okresowo wyłączają ulice z ruchu pojazdów - pisze Politico. Skuteczność programu potwierdza rosnąca liczba ulic objętych ograniczeniami - z dwóch w 2015 roku do ponad czterdziestu tego lata.

Mieszkańcy na ten pomysł reagują oburzeniem. Ta stolica "przełamuje trend"

Mieszkańcy na ten pomysł reagują oburzeniem. Ta stolica "przełamuje trend"

Źródło:
Politico

Nad Jeziorem Żarnowieckim powstaje największy w Europie magazyn energii - przekazał premier Donald Tusk w mediach społecznościowych. Jak podkreślił, podobne inwestycje w przyszłości przyczynią się do obniżek cen prądu.

Tusk: to największa tego typu inwestycja w Europie

Tusk: to największa tego typu inwestycja w Europie

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Nowe założenia w zakresie Rozszerzonej Odpowiedzialności Producenta (ROP) zaszkodzą gospodarce, obniżą skuteczność zbiórki i recyklingu odpadów oraz doprowadzą do podwyżek cen produktów - uważa Konfederacja Lewiatan.

Nowy plan rządu. Przedsiębiorcy ostrzegają

Nowy plan rządu. Przedsiębiorcy ostrzegają

Źródło:
PAP

Decyzja agencji Moody's o zmianie perspektywy na negatywną odzwierciedla słabszą perspektywę wskaźników fiskalnych i długu publicznego w porównaniu z wcześniejszymi oczekiwaniami - wyjaśnił resort finansów.

Resort komentuje negatywną perspektywę ratingu Polski

Resort komentuje negatywną perspektywę ratingu Polski

Źródło:
PAP

37 procent wszystkich mieszkań w Chorwacji kupują obcokrajowcy. Według eksperta branży nieruchomości Boro Vujovicia najczęściej inwestują Niemcy, Austriacy i Słoweńcy, ale coraz częściej pojawiają się nabywcy z Polski.

Obcokrajowcy kupują coraz więcej. "Głównie za gotówkę"

Obcokrajowcy kupują coraz więcej. "Głównie za gotówkę"

Źródło:
PAP

Komisja Europejska zaproponowała państwom Unii Europejskiej 19. pakiet sankcji wobec Rosji. Wśród tych propozycji znajduje się między innymi całkowity zakaz transakcji dla rosyjskich banków, objęcie Rosnieftu i Gazprom Nieftu zakazem transakcji, całkowity zakaz importu rosyjskiego LNG od 1 stycznia 2027 roku oraz rozszerzone restrykcje wobec tak zwanej rosyjskiej floty cieni.

Banki, karty kredytowe, gaz, statki. KE: idziemy po rosyjskie pieniądze

Banki, karty kredytowe, gaz, statki. KE: idziemy po rosyjskie pieniądze

Źródło:
PAP

Agencja Moody’s zmieniła perspektywę ratingu Polski ze stabilnej na negatywną. Jednocześnie utrzymała długoterminowe ratingi Polski na poziomie A2. Moody's to jedna z tzw. wielkiej trójki agencji ratingowych. Wcześniej perspektywę ratingu zmieniła również agencja Fitch.

Czołowa agencja zmienia perspektywę ratingu Polski

Czołowa agencja zmienia perspektywę ratingu Polski

Źródło:
PAP

W piątek rząd ogłosił swoje priorytety, wśród których znalazły się: poprawa konkurencyjności gospodarki, wsparcie rozwoju sztucznej inteligencji, bezpieczeństwo dostaw energii i stabilizacja jej cen, rozwój Centralnego Portu Komunikacyjnego, renesans kolei, deregulacja oraz ochrona ziemi rolnej i funkcji produkcyjnych wsi.

Plan rządu dla polskiej gospodarki. Znamy priorytety

Plan rządu dla polskiej gospodarki. Znamy priorytety

Źródło:
PAP

Piątkowe losowanie Eurojackpot nie przyniosło głównej wygranej. W Polsce odnotowano wygraną trzeciego stopnia w wysokości niemal 2,4 miliona złotych. Oto liczby, które wylosowano 19 września 2025 roku.

Ponad dwa miliony złotych w Eurojackpot w Polsce

Ponad dwa miliony złotych w Eurojackpot w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

W nadchodzącym tygodniu podwyżki cen paliw na stacjach będą kontynuowane - prognozują w piątek analitycy portalu e-petrol.pl. Ich zdaniem na razie nie ma ryzyka, że ceny paliw osiągną sześciozłotowe poziomy.

Podwyżki dla kierowców. Czy znów pojawi się "6" z przodu?

Podwyżki dla kierowców. Czy znów pojawi się "6" z przodu?

Źródło:
PAP

Władze Bali zakazują budowy nowych hoteli i restauracji na rolniczych terenach wyspy. To skutek ostatnich powodzi, w których życie straciło 18 osób. Eksperci uważają, że do tak tragicznych skutków kataklizmu przyczyniła się masowa turystyka.

Bali zakazuje budowy hoteli i restauracji

Bali zakazuje budowy hoteli i restauracji

Źródło:
"Guardian", tvn24.pl