Paliwo na dobre zeszło już poniżej 5 zł na prawie wszystkich stacjach w kraju. Polacy nareszcie odczuwają korzyści płynące z taniej ropy. - W przypadku oleju napędowego ceny znalazły się na poziomie tegorocznego minimum z 31 stycznia, zaś ceny benzyny bezołowiowej 95 spadły do poziomu z połowy kwietnia tego roku - ocenia BM Reflex.
- Przełom sierpnia i września przyniósł dużą zmienność cen ropy naftowej i paliw gotowych, co przełożyło się na rynek krajowy, a dokładniej przy osłabieniu złotego wobec dolara doprowadziło do podwyżek na rynku hurtowym. Nie przeszkodziło to jednak w dalszych obniżkach cen paliw na stacjach - przypominają analitycy.
Ceny paliwa na stacjach w kraju kształtowały się średnio na takich poziomach: benzyna bezołowiowa 95 – 4,69 zł (-8 gr/l), benzyna bezołowiowa 98 – 5,02 zł (-4 gr/l), olej napędowy – 4,31 zł (-6 gr/l), LPG – 1,88 zł (-2 gr/l).
Co w przyszłym tygodniu?
Na następny tydzień września podtrzymujemy prognozy spadku średniego poziomu cen benzyny bezołowiowej 95 na stacjach rzędu 6 – 8 groszy na litrze i oleju napędowego rzędu 2 - 4 gr/l. Dla autogazu możliwe są korekty w dół do 2 groszy na litrze.
- Tradycyjnie już wkraczamy w okres większego zapotrzebowania na oleje , a mniejszego na benzyny. To widać przede wszystkim w zmienności notowań obu paliw gotowych na rynku europejskim i zmianach na krajowym rynku hurtowym. To zapowiedź zmniejszenia różnicy między ceną detaliczną Pb95 i diesla na stacjach, którą zwyczajowo obserwujemy okresie zimowym - komentuje Bm Reflex.
Ceny ropy Brent po dynamicznych wzrostach z około 44 USD/bbl do poziomu ponad 54 USD/bbl powróciły w rejon 50 USD/bbl. Ropa WTI w Nowym Jorku pozostaje około 3 USD/bbl tańsza.
Ceny ropy cały czas pozostają w trendzie spadkowym a charakter ostatnich dynamicznych wzrostów przypomina raczej korektę spadków niż nowy trend wzrostowy. Zmiana trendu na ropie wymagałaby obecnie w przypadku ropy Brent wyjścia powyżej poziomu 60 USD/bbl do czego brakuje nam około 10 USD/bbl.
Biorąc pod uwagę nadwyżkę podaży ropy, rekordowo wysoki poziom zapasów paliw, perspektywę powrotu na rynek ropy irańskiej, podzielony co do kształtu polityki cenowej OPEC i ryzyko spowolnienia światowego wzrostu gospodarczego– może okazać się to stosunkowo trudne. Jedynym czynnikiem wsparcia dla rynku jest spadek produkcji ropy w USA, jednak z drugiej strony jest on zbyt mały aby na trwale odwrócić rosnący trend zapasów surowca.
Autor: /gry / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu