Włosi narzekają na wysokie ceny w sklepach. Masło podrożało w ciągu roku o 48 procent - to wyniki analizy przeprowadzonej przez krajowe stowarzyszenie konsumentów i ośrodek badań konsumpcji w największych włoskich miastach. Więcej trzeba też zapłacić za jeden z ulubionych włoskich napojów - kawę.
Pod koniec zeszłego roku średnia cena masła we Włoszech wynosiła 13,30 euro za kilogram. Przed rokiem było prawie o połowę tańsze.
Inflacja we Włoszech
Najdroższe, jak odnotowano, jest obecnie w Turynie, gdzie kosztuje prawie 16 euro za kilogram. Najtańsze jest we Florencji, tam kosztuje około 10 euro.
Podwyżki te tłumaczy się we Włoszech redukcją produkcji mleka z powodu niekorzystnych warunków klimatycznych w krajach produkujących masło, gdzie zmniejszył się obszar pastwisk przy jednoczesnym wzroście popytu.
Ceny włoskiej kawy w górę
Cena espresso w barze wynosi obecnie średnio 1,21 euro. To o 18 procent więcej niż przed rokiem. Analitycy prognozują, że cena ta będzie coraz bardziej zbliżać się do 2 euro za filiżankę.
I w tym przypadku wpływ na to mają zmiany klimatyczne i ekstremalne zjawiska pogodowe - od suszy po gwałtowne ulewy - które dotknęły uprawy w Brazylii, Wietnamie, Kolumbii, Kostaryce i Hondurasie. W rezultacie ceny kawy są najwyższe od lat 70. minionego wieku.
Za kilogram kawy trzeba obecnie zapłacić w sklepie we Włoszech średnio 12 euro. Przed rokiem było to prawie 9 euro. To oznacza wzrost o 42 procent.
Kryzys klimatyczny i choroby na uprawach kakaowca spowodowały też podwyżki cen czekolady, które w ciągu roku wzrosły o 27 procent.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock