Od poniedziałku w sieci komórkowej Era będzie można kupić rywala słynnego iPhone’a, telefon G1 firmowany przez Google. Takie zaawansowane urządzenia z dużymi ekranami dotykowymi, szybkim i łatwym dostępem do internetu stają się bronią operatorów w walce o klientów z zasobnymi portfelami - podkreśla "Polska".
G1 będzie dostępny w kilku taryfach. Można go kupić nawet za złotówkę, ale pod warunkiem podpisania trzyletniej umowy przy miesięcznym abonamencie w wysokości 145 zł. Googlefon, bo tak nazwali go użytkownicy w USA, gdzie sprzedano już milion egzemplarzy, ma dotykowy ekran z funkcją przewijania, powiększania i wybierania palcem. Pierwszy na świecie wyposażony został w opracowany przez Google system operacyjny Android. Daje on dostęp do wielu usług Google, np. poczty Gmail, map czy należącego też do Google sklepu internetowego Android Market, skąd można ściągnąć wiele aplikacji. Choćby taką: kierujesz w nocy telefon w stronę nieba, a on wyświetla ci nazwy widocznych gwiazd.
Sukces czy klapa
Nowy telefon jest wspólnym dzieckiem Google i firmy HTC, która produkuje urządzenie. Czy powtórzy w Polsce sukces iPhone’a? Tego ostatniego kupiło już 100 tys. Polaków w sieciach Era i Orange (w USA znalazł aż 10 mln klientów). – G1 ma szansę na sukces. Jest nieco tańszy, dysponuje wysuwaną klawiaturą, szybszym dostępem do internetu, a nawet lepszym aparatem fotograficznym. Może się cieszyć powodzeniem także wśród przedstawicieli małego biznesu – przekonuje w rozmowie z "Polską" Przemysław Stangierski z firmy doradczej AT Kearney.
Bardziej sceptyczny jest inny ekspert rynku Robert Kamiński, który określa Googlefona mianem „iPhone’a dla ubogich”. – Jest niedopracowany pod względem wyglądu zewnętrznego i oprogramowania – mówi gazecie Kamiński. – Poza tym przewaga iPhone’a dzięki marce Apple jest niepodważalna. Światowe uwielbienie dla produktów tej firmy wydaje się nie do przebicia.
Smartfony podbijają Polskę
G1 i iPhone zalicza się do najbardziej zaawansowanych technicznie wśród komórek tzw. smartfonów. Takich aparatów w ubiegłym roku sprzedano w Polsce ponad milion, podczas gdy wszystkich telefonów komórkowych 10 mln. Co jednak najważniejsze, sprzedaż tych pierwszych – według Deloitte – wzrośnie o 15 proc., podczas gdy wszystkich komórek nieznacznie spadnie z powodu kryzysu.
Jak podkreśla "Polska", produktów firmowanych przez Google i Apple obawiają się najwięksi producenci telefonów komórkowych: Nokia, Samsung czy Sony Ericsson. Na rzecz nowych graczy mogą stracić pokaźną i najbardziej atrakcyjną część rynku.
Źródło: tvn24.pl, "Polska", PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl