Premier Danii Lars Loekke Rasmussen składa odważną deklarację w roku wyborów parlamentarnych. W telewizyjnym wystąpieniu zapowiedział, że Duńczycy muszą zrezygnować z programu wcześniejszych emerytur, bo państwa na nie po prostu nie stać.
W Danii, podobnie jak w Polsce, wybory parlamentarne muszą się odbyć do jesieni tego roku. Jednym z głównych elementów programu partii liberalnej premier Rasmussen chce uczynić reformę systemu emerytalnego. W swoim noworocznym wystąpieniu zapowiedział, że kraju nie stać na system wcześniejszych emerytur.
"Jest nas za mało"
Według założeń Duńczycy mogą na nie przechodzić w wieku 60 lat, jeśli pracowali w ciężkich warunkach lub są schorowani. Z czasem jednak system zaczął przeciekać i coraz więcej ludzi zaczęło z niego korzystać. Jak podkreślał Rasmussen, dziś przeciętny Duńczyk przechodzi na emeryturę, gdy ma 61 lat. W wieku produkcyjnym jest tylko połowa populacji, a liczba osób aktywnych zawodowo kurczy się z roku na rok. - Zwyczajnie jest nas zbyt mało, żeby udźwignąć to obciążenie - zaznaczył premier.
Jak wyliczał, wcześniejsze emerytury kosztują duński budżet prawie 3 mld dolarów, a to odpowiada kosztom utrzymania 240 tys. miejsc w szkołach, 40 tys. subsydiowanych mieszkań dla starszych ludzi lub trzem dużym szpitalom. Rząd ma przedstawić propozycje reform jeszcze w styczniu. W przeciwnym razie - ostrzegał Rasmussen - trzeba będzie przeprowadzić cięcia w kluczowych obszarach socjalnych - jak szkolnictwo czy służba zdrowia - lub bardziej zadłużać się, co oznaczałoby wzrost oprocentowania odsetek kredytów i większe bezrobocie.
Ludowcy na "nie"
Wiadomo, że przeciwko pomysłowi premiera stanie lewica. Ale ciężką przeprawę Rasmussen będzie też miał z koalicyjnymi ludowcami (Folkeparti). Ich lider Pia Kjaersgaard zapowiedział w debacie telewizyjnej po przemówieniu premiera, że jego partia nie poprze decyzji o likwidacji przedwczesnych emerytur. Zamiast tego - mówił - chcą oni szukać rozwiązań, które będą zachęcały więcej ludzi do pozostawania na rynku pracy zamiast przechodzenia na emeryturę.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: wikipedia.org