Skrajnie wychłodzonego i przemoczonego mężczyznę znaleźli w nocy leśnicy z Nadleśnictwa Łomża (woj. podlaskie). Jak relacjonują, mężczyzna siedział oparty o drzewo, nie było z nim kontaktu. W lesie najprawdopodobniej spędził całą noc. Mężczyzna w stanie łagodnej hipotermii trafił do szpitala.
Na mężczyznę natknęli się około drugiej w nocy z niedzieli na poniedziałek leśnicy, którzy patrolowali teren leśnictwa Tabędz w powiecie zambrowskim.
- Przy jednej z leśnych dróg zauważyli mężczyznę, który siedzi oparty o drzewo. Leśnicy próbowali wypytać go o to, co się stało i w jakich okolicznościach znalazł się w lesie, ale kontakt z mężczyzną był praktycznie niemożliwy, nic nie mówił, nie odpowiadał na pytania. Siedział skulony przy drzewie i nie mógł rozprostować kończyn - relacjonuje nam Dariusz Godlewski, Nadleśniczy Nadleśnictwa Łomża.
Leśnicy na miejsce wezwali służby ratownicze i policję. Jak przekazuje nam ratownik z Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Łomży, mężczyzna był w stanie łagodnej hipotermii. Został przetransportowany do szpitala.
Jak powiedziała nam starsza sierżant Marta Koc z policji w Zambrowie, to mieszkaniec Łomży.
- Prawdopodobnie spędził już jedną noc w lesie i gdyby nie nasza interwencja, sytuacja mogłaby się skończyć tragicznie - podkreśla nadleśniczy.
Leśnicy przypominają: idąc do lasu, weź naładowany telefon i powiadom znajomych, gdzie się kierujesz
Leśnicy apelują, aby wybierając się do lasu, zawsze mieć przy sobie telefon z naładowaną baterią, a w telefonie zainstalowaną aplikację mapową, która po zapisaniu w pamięci telefonu nie wymaga dostępu do internetu. Wybierając się do lasu, warto poinformować kogoś z bliskich lub znajomych. Kiedy zgubimy się w lesie, należy szukać charakterystycznych punktów, po wskazaniu których ratownicy będą mogli do nas dotrzeć.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Nadleśnictwo Łomża