Znany lek może hamować wzrost glejaka. Nowe badania

Skan obrazu radiologicznego ludzkiego mózgu
Neurochirurdzy i radiolodzy połączyli siły, by pomóc pacjentowi z glejakiem. "Wyciągnęliśmy tajną broń"
Lek, który od dziesięcioleci ratuje zdrowie kobiet z ciężkim nadciśnieniem w ciąży, może odegrać rolę także w terapii jednego z najtrudniejszych nowotworów mózgu. Najnowsze badanie opublikowane w "Science Advances" pokazuje, że hydralazyna - stosowana rutynowo w stanie przedrzucawkowym - w warunkach laboratoryjnych hamuje podziały komórek glejaka. Odkrycie otwiera nowy kierunek w poszukiwaniu terapii tego agresywnego guza.
Kluczowe fakty:
  • Naukowcy z University of Pennsylvania odkryli, że dobrze znany lek na nadciśnienie działa na enzym uznawany za jeden z mechanizmów przetrwania komórek glejaka
  • W badaniach laboratoryjnych komórki glejaka potraktowane hydralazyną zatrzymywały podziały i przechodziły w stan biologicznego "wyhamowania".
  • Autorzy badania sugerują, że to jeden z bardziej obiecujących kierunków, który wymaga dalszej weryfikacji.
  • Więcej artykułów o podobnej tematyce znajdziesz w zakładce "Zdrowie" w serwisie tvn24.pl.

Hydralazyna została wprowadzona do praktyki klinicznej w latach 50. XX wieku jako lek rozszerzający naczynia krwionośne. Stosuje się ją m.in. w ciężkim nadciśnieniu oraz w stanie przedrzucawkowym. Od lat uchodzi za jedno z podstawowych narzędzi w leczeniu nagłych wzrostów ciśnienia u kobiet w ciąży.

OGLĄDAJ: Choroba Bruce'a Willisa. Leczymy ją "jako jedyni w Europie"
pc

Choroba Bruce'a Willisa. Leczymy ją "jako jedyni w Europie"

Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji

Stary lek w nowym świetle

Doktor Kyosuke Shishikura, lekarz i naukowiec z University of Pennsylvania, przypomina, że hydralazyna powstała w czasach, gdy mechanizmy działania leków nie były jeszcze szczegółowo badane. - Hydralazyna jest jednym z najwcześniejszych leków rozszerzających naczynia i wciąż pozostaje terapią pierwszego wyboru w stanie przedrzucawkowym. Wprowadzano ją w czasach, gdy najpierw obserwowano efekty u pacjentów, a dopiero później próbowano zrozumieć, jak dokładnie działa na poziomie biologicznym - mówi naukowiec, cytowany w materiale opublikowanym na stronie internetowej uczelni.

Przez dekady lek był stosowany rutynowo, choć jego działanie na poziomie molekularnym pozostawało niejasne. Najnowsza publikacja w "Science Advances" pokazuje, że hydralazyna oddziałuje na konkretny enzym, co tłumaczy zarówno jej wpływ na naczynia, jak i zaobserwowany efekt w komórkach glejaka.

Enzym ADO. Klucz do zrozumienia działania hydralazyny

Badacze z University of Pennsylvania wskazali enzym 2-aminoethanethiol dioxygenase (ADO) jako główny cel działania leku. ADO to sensor tlenu, regulujący stabilność określonych białek odpowiedzialnych za reakcję komórek na niedotlenienie.

Hydralazyna wiąże się z centrum metalicznym ADO i zakłóca jego aktywność. Gdy enzym zostaje zablokowany, białka, które normalnie byłyby szybko rozkładane, pozostają stabilne. W układzie naczyniowym prowadzi to do zmniejszenia napięcia ścian naczyń, czyli klasycznego efektu obniżenia ciśnienia tętniczego, znanego od lat z praktyki klinicznej.

Okazało się jednak, że ten sam mechanizm może mieć znaczenie również w kontekście onkologicznym.

Od nadciśnienia do glejaka. Co zaobserwowano w laboratorium?

Glejak wielopostaciowy to nowotwór szczególnie oporny na leczenie. Jedną z jego cech charakterystycznych jest zdolność przetrwania w środowisku o niskiej zawartości tlenu. Komórki tego guza potrafią aktywować mechanizmy adaptacyjne, które pozwalają im kontynuować wzrost mimo trudnych warunków.

Jak wynika z badań opublikowanych w "Science Advances", ADO odgrywa w tej adaptacji kluczową rolę. Gdy komórki glejaka potraktowano hydralazyną, ich zdolność reagowania na niedotlenienie została zaburzona. W efekcie komórki przestawały się dzielić i zaczynały się starzeć - stawały się większe, spłaszczone i trwale opuszczały cykl komórkowy, choć nadal były metabolicznie aktywne.

Badacze podkreślają, że obserwowany efekt wynika z blokady ADO i przerwania sygnałów, które umożliwiają nowotworowi przetrwanie w warunkach niskiego tlenu. Dla guza, którego agresywność wynika z intensywnego tempa podziałów, takie zatrzymanie cyklu komórkowego może mieć istotne znaczenie.

Co wiadomo, a na co trzeba poczekać?

Wyniki eksperymentów dotyczą badań in vitro, dlatego jest to etap bardzo wczesny. Nie ma pewności, czy hydralazyna przenika barierę krew-mózg w stężeniach koniecznych do zahamowania ADO u pacjentów. Nie wiadomo także, czy dawki stosowane w leczeniu nadciśnienia byłyby odpowiednie lub bezpieczne w kontekście glejaków.

Autorzy badania wyraźnie podkreślają, że hydralazyna nie jest obecnie lekiem na glejaka. Jednak poznanie mechanizmu działania substancji pozwala myśleć o opracowaniu nowych, bardziej selektywnych inhibitorów ADO, zaprojektowanych specjalnie z myślą o onkologii i leczeniu nowotworów mózgu.

Następne kroki to badania na modelach zwierzęcych, ocena farmakokinetyki, a dopiero później ewentualne rozważenie badań klinicznych.

Dlaczego to ważne?

W badaniach nad nowotworami coraz częściej analizuje się, czy istniejące leki mogą zostać ponownie wykorzystane w nowych wskazaniach. Hydralazyna jest przykładem takiej strategii. To substancja dobrze znana, szeroko stosowana i znajdująca się na liście podstawowych leków WHO.

Choć sama hydralazyna raczej nie stanie się lekiem na glejaka, jej działanie na enzym ADO wskazuje na potencjalny cel terapeutyczny, który można wykorzystać przy projektowaniu nowych leków. To ważna informacja w kontekście glejaków, które mają bardzo ograniczone możliwości leczenia.

Kolejna cegiełka w walce z glejakami

Glejaki pozostają jednym z największych wyzwań współczesnej onkologii. Operacja, radioterapia i chemioterapia wciąż mają ograniczoną skuteczność, a odsetek długotrwałych przeżyć jest niski. Dlatego każde solidnie udokumentowane odkrycie dotyczące biologii tych guzów ma znaczenie.

W ostatnim czasie informowaliśmy o worasydenibie, leku celowanym w mutację IDH. Najnowsze doniesienia dotyczące hydralazyny pokazują, że badacze poszukują również sposobów na ingerencję w procesy adaptacyjne komórek nowotworowych. Oba podejścia się uzupełniają i pokazują, że walka z glejakami musi być prowadzona na wielu frontach.

Na tym etapie hydralazyna pozostaje lekiem stosowanym w nadciśnieniu i stanie przedrzucawkowym. Jej ewentualna rola w onkologii wymaga dalszych badań, ale wyniki przedstawione w "Science Advances" pokazują, że nawet dobrze znane substancje mogą kryć w sobie potencjał do wykorzystania w zupełnie nowych obszarach medycyny.

Czytaj także: