Układ odpornościowy dziecka nie jest jeszcze w pełni przystosowany do walki z infekcjami. Rozwija się przez wiele lat, zanim nauczy się rozpoznawać substancje, z którymi ma kontakt, i oceniać ich wpływ na organizm. Prof. Leszek Szenborn, kierownik Katedry i Kliniki Pediatrii i Chorób Infekcyjnych Uniwersytetu Medycznego i Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu, wyjaśnia, że odporność wzrasta do momentu osiągnięcia młodej dorosłości, czyli około kilkunastego roku życia. Potem następuje "złoty okres", trwający do około pięćdziesiątego roku życia, po którym system immunologiczny zaczyna stopniowo słabnąć.
Seniorzy zagrożeni bardziej niż małe dzieci
Jak podkreśla prof. Szenborn, ryzyko zachorowania seniora na inwazyjną chorobę zakaźną jest większe niż u czterolatka. - Jeśli spojrzymy na wykres hospitalizacji z powodu chorób zakaźnych, to widać dwie grupy: dzieci w pierwszych dwóch latach życia oraz dorośli powyżej 65. roku. Różnica polega na tym, że śmiertelność u dorosłych jest wyższa - mówi. Według specjalisty osoby starsze są narażone na zakażenia podobnie jak maluchy, choć konsekwencje chorób bywają dla nich znacznie poważniejsze.
Prof. Szenborn zdecydowanie sprzeciwia się określeniu "banalna infekcja". Jak tłumaczy, każda przebyta choroba odbywa się pewnym kosztem i zwykle już nigdy nie wracamy do pełnego stanu sprzed zachorowania. To dlatego nawet lekkie przeziębienie może mieć poważne skutki zdrowotne. Organizm osłabiony infekcją jest bardziej podatny na dramatyczne zdarzenia, takie jak udar, zawał serca czy pogorszenie niewydolności mięśnia sercowego.
Jak przygotować się na kontakt z zakażeniami?
Zdaniem prof. Szenborna każdy powinien świadomie przygotować się na kontakt z wirusami i bakteriami. - Czasami wydaje nam się, że pokonaliśmy chorobę w kilka dni, ale przez ten czas nasz organizm jest osłabiony. Wtedy może dojść do dramatycznych zdarzeń: udaru, zawału serca czy pogorszenia niewydolności mięśnia sercowego. Dlatego każdy z nas powinien przygotować się na kontakt z zakażeniami. Oczywiście, ważne są czynniki niespecyficzne, czyli ciepły ubiór, dobra dieta, higiena czy świeże powietrze. Ale możemy też przygotować się specyficznie - poprzez szczepienia - uważa wiceprzewodniczący Polskiego Towarzystwa Wakcynologii.
Specjalista podkreśla, że dzieci są dziś dobrze zabezpieczone dzięki szczepieniom na najważniejsze choroby wieku dziecięcego. - Kluczowe jest jednak, by rodzice chcieli je stosować - podkreśla. Inaczej wygląda sytuacja dorosłych - to grupa, w której szczepienia dopiero od niedawna zaczynają być traktowane poważnie. - Przeciw grypie szczepimy się od lat, ale dopiero w ostatnich latach preparaty te stały się bezpłatne i szerzej dostępne dla grup ryzyka, zwłaszcza dla seniorów - zauważa ekspert.
Nowa możliwość: jedna wizyta, dwa szczepienia
Prof. Szenborn zaznacza, że obecnie dokonuje się ogromny postęp. Dostępne są nowe szczepionki przeciwko wirusom takim jak RSV czy półpasiec - patogenom, które towarzyszą nam całe życie i szczególnie zagrażają osobom starszym. - U osób w wieku 65 lat i więcej układ odpornościowy jest już rozregulowany. Choroby współistniejące sprawiają, że organizm reaguje nieprawidłowo na zakażenia - trafiamy do szpitala, a tam czekają kolejne zagrożenia: bakterie oporne na antybiotyki, depresja, izolacja. Dzięki nowym szczepieniom możemy zapobiegać takim sytuacjom - zapewnia prof. Leszek Szenborn.
Jak podkreśla, szczepienia nie służą jedynie temu, by nie umrzeć z powodu ciężkiej choroby. Ich celem jest zachowanie jak najlepszego zdrowia na co dzień. - Zaszczep się, żeby "banalne zakażenie" czy poważna choroba nie zniszczyły twojego układu odpornościowego. Żebyś mógł cieszyć się kolejnym miesiącem, rokiem życia, spotkaniami z bliskimi, czytaniem książek, podróżami - apeluje specjalista.
W tym roku po raz pierwszy w Polsce dostępna jest możliwość bezpłatnego, jednoczesnego szczepienia przeciw grypie i RSV dla wybranych grup pacjentów - o czym pisaliśmy już w tvn24 Zdrowie. Refundacja preparatów przeciw grypie na sezon 2025/2026 została utrzymana i obejmuje trzy najważniejsze szczepionki: dwie z nich są bezpłatne dla dzieci, seniorów i kobiet w ciąży, a dla osób w wieku 18-64 lat dostępne z 50-procentową dopłatą. Trzecia, wysokodawkowa, przeznaczona jest dla osób po 60. roku życia i objęta częściową refundacją.
Eksperci podkreślają, że możliwość podania obu szczepionek podczas jednej wizyty znacząco ułatwia dbanie o zdrowie. Takie rozwiązanie jest bezpieczne, wygodne i pozwala szybciej zbudować pełniejszą ochronę immunologiczną. Prof. Artur Mamcarz zwracał uwagę, że właściwe planowanie i łączenie szczepień to obecnie jedna z najskuteczniejszych metod profilaktyki, zwiększająca szansę na przejście sezonu infekcyjnego bez powikłań - zwłaszcza że w tym roku szczepienia te mogą być wykonane także bezpłatnie w wybranych grupach.
Autorka/Autor: adan/pwojc
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock