Przez Polskę i Europę przetacza się obecnie fala upałów. Temperatura przekracza nawet 35 st. Celsjusza. Zamknięty i zaparkowany w takich warunkach pogodowych samochód jest jak śmiertelna pułapka.
Co roku ofiarami upałów padają dzieci i zwierzęta pozostawione w autach przez dorosłych, często “tylko na chwilę”. Zdarza się też, że do takich tragedii dochodzi przez nieuwagę. We wtorek w Hiszpanii 2-letnie dziecko zmarło po tym, jak ojciec zostawił je samo w samochodzie. Rodzic zapomniał zawieźć chłopca do żłobka, pozostawiając go na tylnym siedzeniu na parkingu przy swoim miejscu pracy. Po sześciu godzinach dziecko w aucie zauważył jego kolega z pracy. Podjęto reanimację, ale na ratunek było już za późno.
Czemu dzieci są bardziej wrażliwe na upały? Lekarz wyjaśnia
Zamknięty samochód w upalny dzień jest jak piekarnik, a dzieci znoszą upały jeszcze gorzej niż osoby dorosłe.
- Dzieci nie potrafią zareagować właściwie na gorącą temperaturę. Dorosły, któremu jest za gorąco, będzie szukał miejsca, gdzie jest chłodniej. Dziecko pozostawione w samochodzie niestety takiej możliwości nie ma. Dodatkowo dzieci mają większą powierzchnię ciała w stosunku do masy ciała w porównaniu do osób dorosłych, zatem większa powierzchnia ciała jest eksponowana na wysoką temperaturę - tłumaczyła na antenie TVN24 prof. Ewelina Gowin z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu.
Dlatego dłuższa ekspozycja na wysoką temperaturę, powodująca tzw. stres cieplny, jest dla dzieci szczególnie niebezpieczna.
Jak podkreśliła prof. Gowin, u dzieci łatwiej o odwodnienie niż u dorosłych, dlatego że trudniej im pilnować przyjmowania dużej ilości płynów, szczególnie tych, które zawierają elektrolity i najlepiej nawadniają.
Tak nagrzewa się samochód. Piekielna temperatura
Wrażliwość dziecięcego organizmy na upał w połączeniu z tym, jak nagrzewa się samochód pozostawiony na parkingu w upalny dzień, to zabójcze połączenie. Wystarczy kilka minut w upale powyżej 30 st. Celsjusza, żeby w środku auta temperatura sięgnęła 40 st. Celsjusza, co już jest niebezpieczne dla zdrowia.
Po godzinie temperatura w samochodzie dochodzi już do 50, a nawet 60 st. Celsjusza.
Dlatego jeśli w upalny dzień widzimy pozostawiony na parkingu samochód, w którym siedzi dziecko (albo zwierzę), trzeba reagować i działać szybko.
Co możemy zrobić, gdy widzimy dziecko zamknięte samochodzie?
Szybko nie oznacza jednak pochopnie. Służby odradzają natychmiastowe wybijanie szyby. Co zatem robić?
Przede wszystkim, najpierw należy rozejrzeć się wokół i sprawdzić, czy w pobliżu nie ma rodziców dziecka. Mogą np. stać przy parkometrze.
- Podejdźmy do samochodu, zapukajmy do szyby, sprawdźmy, czy takie dziecko reaguje, czy odpowie nam, czy nie ma już objawów przegrzania, odwodnienia bądź też udaru cieplnego. Jeśli widzimy, że tej reakcji nie ma, alarmujmy służby. Powiadommy policję, straż miejską, zespół ratownictwa medycznego - mówiła na antenie TVN24 mł. asp. Anna Klój z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu. Najlepiej w takiej sytuacji zadzwonić na numer 112. Policjantka zaznaczyła, że jeżeli sytuacja szybko się rozwiąże, zawsze można odwołać interwencję służb.
Policja podpowiada też, że jeśli samochód jest zaparkowany na sklepowym parkingu, możemy pobiec do obsługi sklepu i poprosić o ogłoszenie komunikatu.
Jeśli nie przyniesie to efektu i rodzice dziecka nie zjawią się z kluczykami do samochodu, albo widzimy, że dziecko nie reaguje lub ma niepokojące objawy, działajmy szybko. Tu liczy się czas.
Jak informuje policja, by ratować życie człowieka lub zwierzęcia, możemy wybić szybę w aucie. "Działanie takie może być uznane za uzasadnione na podstawie stanu wyższej konieczności, o którym mowa w art. 26 par. 1 kodeksu karnego. Oznacza to, że osoba podejmująca takie działania ratunkowe nie ponosi odpowiedzialności karnej ani cywilnej, pod warunkiem, że jej interwencja była adekwatna do istniejącego zagrożenia" - czytamy w komunikacie funkcjonariuszy.
Wybijając szybę, trzeba uważać, żeby dziecko nie ucierpiało. Zasada jest taka, że wybijamy ją po przekątnej od miejsca, na którym siedzi młody pasażer - jeżeli siedzi z tyłu, wybijamy szybę z przodu.
Po wybiciu szyby otwieramy drzwi i wynosimy dziecko w zacienione miejsce albo – najlepiej – do klimatyzowanego pomieszczenia. Jeśli jest nieprzytomne, rozpoczynamy resuscytację. Jeśli jest przytomne, można spróbować podać mu odrobinę wody, czekając na przybycie służb.
- zapukaj w szybę, uderzaj w karoserię i nawołuj,
- podejmij próbę otwarcia samochodu lub bagażnika,
- jeżeli nie uda ci się otworzyć pojazdu, rozbij szybę (gdy widzisz niebezpieczne objawy),
- po dostaniu się do auta natychmiast wyciągnij osobę lub zwierzę,
- wyciągniętą osobę przenieś w zacienione, przewiewne miejsce,
- sprawdź przytomność i oddech,
- jeżeli stwierdzisz, że osoba jest nieprzytomna, ale oddycha, schłodź ją; w tym celu poluzuj lub rozepnij jej odzież i ułóż w pozycji bocznej bezpiecznej,
- jeżeli osoba nie oddycha, natychmiast rozpocznij resuscytację,
- powiadom służby, dzwoniąc na 112, albo poproś kogoś obok o ich powiadomienie.
Autorka/Autor: zk/lulu
Źródło: TVN24, policja.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24