Blisko 4 promile alkoholu w organizmie miał 43-latek, którego zatrzymali jaworscy policjanci. Kiedy usłyszał, że za jazdę pod wpływem może trafić za kratki nawet na dwa lata, próbował ich przekupić. W efekcie grozi mu teraz dużo większa kara.
Mężczyzna został zatrzymany do rutynowej kontroli w gminie Męcinka koło Jawora na Dolnym Śląsku.
- Funkcjonariusze wyczuli od kierującego wyraźną woń alkoholu. Po przeprowadzonym badaniu okazało się, że mężczyzna prowadził pojazd mając w organizmie około 3,8 promila - relacjonuje st. asp. Paweł Petrykowski z dolnośląskiej policji.
Kiedy kierowca usłyszał, że za jazdę pod wpływem alkoholu grozić mu będzie do dwóch lat więzienia, próbował znaleźć wyjście z sytuacji.
- W zamian za odstąpienie od wykonywania służbowych czynności zaproponował policjantom 2 tysiące złotych łapówki - wyjaśnia Petrykowski.
Teraz grozi mu 10 lat
43-latek został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. Tam wytrzeźwiał.
- Stanie teraz przed sądem Za jazdę w stanie nietrzeźwości i usiłowanie przekupstwa policjantów grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności - dodaje rzecznik.
Autor: ansa/mz / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu