Do zdarzenia doszło na terenie powiatu wołowskiego, po tym jak policjanci z drogówki zatrzymali do kontroli osobową mazdę. Początkowo kierujący zatrzymał się, jednak w chwili, gdy funkcjonariusze podchodzili do samochodu, gwałtownie ruszył i zaczął uciekać.
"Mężczyzna uciekając, nie dostosował prędkości do warunków drogowych, stracił panowanie nad pojazdem, uderzając w przydrożną skarpę. Następnie podjął próbę ucieczki z miejsca zdarzenia pieszo" - informuje wołowska policja.
Po chwili kierowca został zatrzymany. Na miejsce wezwano Zespół Pogotowia Ratunkowego, który przewiózł kierowcę oraz dwóch pasażerów do szpitala. Przeprowadzone badanie wykazało, że 37-letni obywatel Słowacji kierował pod wpływem środków odurzających, a dodatkowo posiadał cztery aktywne zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Uciekał przed policją – wpadł z zakazami i marihuaną
"Okazało się, że jeden z pasażerów - 31-letni mieszkaniec powiatu tarnowskiego - był poszukiwany listem gończym do odbycia kary pozbawienia wolności oraz ustalenia miejsca pobytu. Policjanci ujawnili przy nim blisko 12 gramów marihuany" - dodaje policja.
Kolejnymi pasażerami byli 48-letni mieszkaniec powiatu poznańskiego oraz 25-letni mieszkaniec powiatu kościańskiego.
W aucie policjanci znaleźli skradzione artykuły sklepowe o wartości około 5 tysięcy złotych oraz gotówkę w wysokości blisko 10 tysięcy złotych w polskiej i zagranicznej walucie.
Tymczasowy areszt dla kierowcy
Decyzją sądu 37-letni kierowca został tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy. Teraz odpowie przed sądem za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, kierowanie pojazdem pod wpływem narkotyków, złamanie sądowych zakazów, spowodowanie wypadku drogowego.
Grozi mu nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Autorka/Autor: SK/PKoz
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Wołowie