We wtorek, 16 stycznia do 88-letniego mieszkańca powiatu strzelińskiego zadzwoniła pracownica banku, która poinformowała mężczyznę o podejrzanych transakcjach na jego koncie bankowym. Senior natychmiast poinformował o zdarzeniu policję w Strzelinie. Jak się okazało, z jego konta zniknęły wszystkie oszczędności - 130 tysięcy złotych.
- W toku prowadzonych czynności ustalono, że pokrzywdzony zainstalował aplikację "Zdalny pulpit". W ten sposób sprawca przejął kontrolę nad danymi, a następnie od 12 do 15 stycznia wykonał operacje bankowe — informuje strzelińska policja.
CZYTAJ TEŻ: Chciała kupić rasowego szczeniaka. Trafiła na oszusta
Chciał zarobić inwestując w akcje, ale trafił na oszusta
Jak dodaje policja, wszystko zaczęło się od odebrania telefonu od rzekomego brokera, który zachęcił mężczyznę do zainwestowania pieniędzy w akcje spółek sektora finansowego. Senior za namową "brokera" bezpośrednio po zainstalowaniu aplikacji wykonał operację bankową, która umożliwiła przejęcie konta.
Inwestycja miała być szybka, a co ważniejsze pewna. Zamiast tego 88-latek stracił oszczędności swojego życia.
Autorka/Autor: SK/PKoz
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock