Sąd przyznał Tomaszowi Komendzie prawie 13 milionów złotych. Prokuratura nie będzie apelować

W piątek Stanisław Bar, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu poinformował, że tamtejszy prokurator okręgowy uznał wyrok za sprawiedliwy i nie będzie składał od niego apelacji.

Aresztowany w 2000 r. Tomasz Komenda został skazany w 2004 r. na 25 lat pozbawienia wolności za brutalne morderstwo 15-letniej Małgosi. Spędził 18 lat w więzieniu. Został uniewinniony od wszystkich zarzutów w połowie 2018 r. Miał wtedy 41 lat.

OGLĄDAJ NA ŻYWO W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Przed sądem Komenda domagał się 18 mln zł zadośćuczynienia (po milion złotych za każdy rok w więzieniu) oraz ponad 800 tys. zł tytułem odszkodowania. Sąd uznał racje wnioskodawcy i przyznał Tomaszowi Komendzie 12 mln zł zadośćuczynienia oraz 811 tys. 533 zł i 12 gr tytułem odszkodowania. Podobnie jak cały proces, także część uzasadnienia wyroku została wyłączona z jawności.

W części uzasadnienia przeznaczonej dla publiczności sędzia Dariusz Kita wyjaśniał, że wysokość odszkodowania została wyliczona na podstawie zarobków, jakie miał Tomasz Komenda w momencie utraty wolności i czasu, gdy przez niesłuszne uwięzienie został pozbawiony możliwości zarobkowania.

Wyjaśniając wysokość zadośćuczynienia, sędzia Kita przypomniał, że uwalniający od winy Tomasza Komendę wyrok Sądu Najwyższego nie tylko otworzył mu drzwi na wolność, ale także dał możliwość uzyskania zadośćuczynienia za doznane krzywdy, które nie może być symboliczne, a jednocześnie powinno uwzględnić współczesne standardy życia społeczeństwa.

Jak wyliczył sąd, Tomasz Komenda otrzyma około dwóch tysięcy złotych za każdy dzień pozbawienia wolności, co ma we właściwy sposób zadośćuczynić krzywdom, jakich doznał od osadzonych oraz części pracowników Służby Więziennej w czasie odbywania kary, na którą nie zasługiwał.

"Żadne pieniądze nie wynagrodzą mi tych 18 lat. To tylko zera na koncie, a sprawiedliwości nie ma"

Aneta Rempalska z biura prasowego Sądu Okręgowego w Opolu mówiła, że z wnioskiem o przesłanie pisemnego uzasadnienia wyroku wystąpiła zarówno Prokuratura Okręgowa w Opolu, jak i kancelaria mecenasa Zbigniewa Ćwiąkalskiego, który reprezentował Tomasza Komendę przed sądem.