W nocy ulicami Lubina (woj. dolnośląskie) 41-letnia kobieta "spacerowała" ze swoim 3-letnim synem. Była pijana. Gdy straciła równowagę, chłopiec wypadł z wózka. Została zatrzymana przez policjantów.
- Około godziny 2 nad ranem funkcjonariusz dyżurny został poinformowany o zataczającej się kobiecie, która prowadziła wózek dziecięcy. W pewnym momencie miała stracić równowagę i przewrócić się. Zgłaszający informował też o tym, że dziecko wypadło na chodnik - relacjonuje kom. Kamil Rynkiewicz z biura prasowego dolnośląskiej policji.
Matka trzeźwieje w policyjnym areszcie
Mundurowi pojechali sprawdzić zgłoszenie. We wskazanym miejscu zastali kobietę i dziecko. - Na szczęście 3-letni chłopiec poza małym guzem na głowie nie odniósł poważniejszych obrażeń. Matka dziecka została przewieziona do komendy. Tam poddano ją badaniu na zawartość alkoholu w organizmie - informuje Rynkiewicz. Wynik? Ponad 2 promile.
Chłopiec po udzieleniu pomocy medycznej trafił pod opiekę rodziny. Jego matka trzeźwieje w policyjnym areszcie. Jak mówią policjanci, 41-latka odpowie za narażenie na utratę zdrowia dziecka. Grozi jej za to do pięciu lat więzienia. O sprawie zostanie powiadomiony sąd rodzinny.
Do zdarzenia doszło w Lubinie:
Autor: tam/gp / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: archiwum TVN24