Wypadek na skrzyżowaniu w Kłodzku (Dolnośląskie). Na nagraniu z monitoringu widać dwa samochody wjeżdżające wprost na siebie na pełnym gazie. Ale jak wstępnie ustalili policjanci - pierwszeństwa nie ustąpił 32-letni kierowca z Francji. Dwie osoby trafiły do szpitala.
Auta zderzyły się w niedzielę tuż przed godziną 18 na skrzyżowaniu ulic Objazdowej i Zajęczej. Moment wypadku zarejestrowała kamera monitoringu zamontowana na budynku sklepu niedaleko skrzyżowania.
Widać na nim zbliżające się jednocześnie do krzyżówki dwa samochody - czerwonego citroena i czarnego opla. Żaden z nich nie zwalnia. Hamowania nie ma nawet tuż przed zderzeniem. Po tym, jak do niego doszło, oba uderzyły jeszcze w dostawczego volkswagena, którego kierowca jako jedyny z całej trójki zatrzymał się i rozejrzał. Policja ustaliła już wstępnie, kto zawinił.
Dwie osoby w szpitalu
- 32-letni obywatel Francji, będąc na drodze podporządkowanej, nie ustąpił pierwszeństwa, wjechał na skrzyżowanie i doprowadził do zderzenia z oplem, a później volkswagenem. W wyniku zdarzenia obrażeń doznali 29-latek kierujący oplem oraz 24-letnia pasażerka. Zostali zabrani do szpitala. Samochodem podróżowało jeszcze roczne dziecko, ale na szczęście nie odniosło żadnych obrażeń - mówi Wioletta Martuszewska, oficer prasowy kłodzkiej policji.
Po konsultacji z prokuratorem Francuz został zatrzymany do wyjaśnienia sprawy. Po przeprowadzeniu z nim czynności został zwolniony. Dalsze postępowanie w tej sprawie prowadzą policjanci w Kłodzku.
Do zdarzenia doszło na skrzyżowaniu Objazdowej i Zajęczej:
Autor: ib / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Ireneusz Cieśla Kłodzko