- Spacer po Afrykarium to będzie niesamowita przygoda - mówią pracownicy zoo. I żeby uchylić rąbka tajemnicy, jak za dwa lata będzie wyglądać nowy zakątek ogrodu, zapraszają na wirtualną wyprawę po powstającym budynku.
Na początku zwiedzający zobaczą faunę i florę Półwyspu Arabskiego. Tak zacznie się wycieczka po Afrykarium.
Przez Kanał Mozambicki aż do rzeki Kongo
- Szybkim tempem całość trasy będzie się dało zrobić w dwie godziny, chociaż pewnie co chwila każdy będzie chciał przystanąć, bo będzie na co popatrzeć - śmieje rzecznik zoo, Ryszard Topola.
- Kiedy przejdziemy już Morze Czerwone, dotrzemy do wód Nilu. W wodzie będą się taplać hipopotamy, które zwiedzający obejrzą przez szyby - mówi Topola.
Zoo odtworzy też jeziora Malawi i Tanganika. W takim otoczeniu zadomowić się mają tamtejsze zwierzęta - krokodyle, wiele gatunków ryb, wodne ptactwo.
- Jednym z ciekawszych miejsc będzie kolejny punkt wycieczki, kanał Mozambicki. Przez środek zbudowanego akwenu przejdzie specjalny tunel, żeby zwiedzający mogli być w samym centrum i podglądać zwierzęta i od góry, i od dołu, i z boku - tłumaczy Topola.
Wraki statków i kotiki
W Afrykarium znajdzie się też miejsce na Wybrzeże Szkieletów, czyli miejsce w Namibii, słynące z tego, że w wodzie leży mnóstwo porzuconych wraków statków.
- I właśnie z jednego takiego wraku zrobimy punkt widokowy dla naszych gości. Przez okienka będą mogli zobaczyć bawiące się kotiki, czy pingwiny przylądkowe - dodaje rzecznik.
Za dwa lata
Mimo że wrocławianie mogą na razie wybrać się jedynie na wirtualny spacer po Afrykarium, to na prawdziwą inwestycję nie będą musieli czekać zbyt długo. Pawilon o powierzchni 1,2 ha ma być gotowy już za rok.
- Ale gości zaprosimy dopiero w 2015 roku, bo przez rok woda musi "dojrzeć" na przyjęcie zwierząt - mówi Topola.
Inwestycja ma kosztować 300 mln zł. Część funduszy zoo dostało z budżetu Wrocławia.
Autor: bieru/mz / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław