Do tragicznego wypadku doszło w okolicy miejscowości Sadków, koło Kątów Wrocławskich. 75-letni kierowca wjechał w drzewo przy drodze wojewódzkiej nr 347. Mimo przeprowadzonej reanimacji, zmarł.
- Informację o wypadku dostaliśmy po godz. 15.00. Żeby dostać się do kierowcy musieliśmy rozciąć auto. Niestety, mimo przeprowadzonej reanimacji, nie udało się go uratować - informuje dyżurny dolnośląskiej straży pożarnej.
Jak ustalili policjanci, kierowca jechał fiatem punto w kierunku Wrocławia. - Prawdopodobnie zjechał na przeciwległy pas ruchu, wpadł do rowu i uderzył w drzewo - mówi asp. Łukasz Dutkowiak z dolnośląskiej policji.
Utrudnienia
Na miejscu była straż pożarna i policja. Funkcjonariusze ustalali, w jakich okolicznościach kierowca zjechał w drogi.
Droga wojewódzka nr 347 między Sadkowem a Sadkówkiem była częściowo zablokowana. Ruch przez dwie godziny odbywał się wahadłowo. W tej chwili nie ma już utrudnień.
Autor: balu/roody / Źródło: TVN 24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Wrocław | P.Janka