Nie zatrzymał się do kontroli, uciekał przed policjantami z Dzierżoniowa (woj. dolnośląskie), stracił panowanie nad autem i uderzył w przydrożny budynek. Kierowca BMW miał 1,9 promila alkoholu w organizmie. Trafił do policyjnego aresztu.
Do zdarzenia doszło przed godziną 6 na ul. Nowowiejskiej w Dzierżoniowie. - Patrol postanowił zatrzymać do kontroli kierującego BMW na szwajcarskich numerach rejestracyjnych. Wszystko dlatego, że stan mężczyzny ruszającego spod dyskoteki wskazywał, że może być nietrzeźwy - mówi podinsp. Mariusz Furgała z dzierżoniowskiej policji.
"Stracił panowanie nad samochodem"
Gdy policjant podszedł do samochodu kierowca gwałtownie ruszył. - Przy tym manewrze lekko potrącił funkcjonariusza. Rozpoczął się pościg, który trwał niemal 2 kilometry. Na ul. Nowowiejskiej mężczyzna stracił panowanie nad kierowanym pojazdem i uderzył w budynek - relacjonuje Furgała.
I dodaje, że natychmiast po kolizji z budynkiem 44-latek zaczął uciekać. Po chwili został jednak zatrzymany. - Miał 1,9 promila. Trafił do policyjnego aresztu. Na pewno będzie odpowiadał za kierowanie w stanie nietrzeźwym - informuje rzecznik dzierżoniowskiej komendy.
Do kolizji doszło na ul. Nowowiejskiej w Dzierżoniowie:
Źródło zdjęcia głównego: doba.pl/ Kontakt24