Wypisywał recepty, fałszował podpis lekarza i szedł do apteki po leki przeciwbólowe. Policjanci z Lubina (woj. dolnośląskie) zatrzymali 35-latka, któremu teraz grozi nawet 5 lat więzienia.
- Mężczyzna z receptą na silny lek przeciwbólowy przychodził do apteki. W ciągu dnia zdarzało mu się nawet dwukrotnie odwiedzać farmaceutę. W końcu wzbudziło to podejrzenia pracownika - relacjonuje asp. szt. Jan Pociecha z policji w Lubinie.
Tłumaczył, że jest uzależniony
Okazało się, że mężczyzna posiadał puste blankiety, które sam uzupełniał. Wpisywał dane, nazwę leku i fałszował podpis lekarza. - Lekarz zaprzeczył żeby komukolwiek wypisywał wskazany medykament. Tymczasem mężczyzna w ten sposób zrealizował siedem recept - mówi Pociecha.
Zatrzymany przyznał się do winy. Policjantom tłumaczył, że jest uzależniony od leków. Za fałszowanie recept grozi mu do 5 lat więzienia.
Mieszkaniec Lubina realizował recepty w jednej z aptek w Lubinie:
Autor: tam / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24