Tajemnicza paczka przed sklepem. Interweniowali kontrterroryści

Akcja służb, Budziszów Wielki (Dolnośląskie)
Budziszów Wielki. Tajemnicza paczka przed sklepem. Na miejscu służby
Źródło: TVN24
Podejrzana paczka z migającą diodą przed sklepem w Budziszowie Wielkim na Dolnym Śląsku postawiła na nogi służby. Na miejsce wezwano kontrterrorystów, jednak – jak się okazało – przesyłka nie zawierała materiałów wybuchowych. Jej właściciel sam zgłosił się na policję i wyjaśnił, że w środku były części do drukarek przemysłowych.
Artykuł zawiera materiały przesłane na KONTAKT24

Na Kontakt24 otrzymaliśmy informację o akcji służb w miejscowości Budziszów Wielki. Znaleziono tam paczkę z nieznaną zawartością. "W środku widać migające diody. Aktualnie jest pięć radiowozów i dwie straże pożarne. Oczekują na saperów, akcja trwa od 1.30" - napisał internauta.

Akcja służb, Budziszów Wielki (Dolnośląskie)
Akcja służb, Budziszów Wielki (Dolnośląskie)
Źródło: Rafał/Kontakt24

Akcja policji

Rzeczniczka prasowa jaworskiej policji podkomisarz Ewa Kluczyńska przekazała, że zgłoszenie wpłynęło o godzinie 2.30.

- Ochrona jednego ze sklepów w miejscowości Budziszów Wielki znalazła paczkę pod billboardem przed sklepem. Policjanci, którzy dotarli na miejsce potwierdzili zgłoszenie. Na miejsce wezwano grupę pirotechników, w paczce widoczna jest czerwona migająca dioda - poinformowała policjantka.

Akcja służb, Budziszów Wielki (Dolnośląskie)
Akcja służb, Budziszów Wielki (Dolnośląskie)
Źródło: Rafał/Kontakt24

Na miejscu trwały działania służb. Wezwano grupę kontrterrorystów.

- W paczce nie było materiału wybuchowego. Nie zagrażała życiu i zdrowiu mieszkańców - powiedziała podkomisarz Kluczyńska.

Po alarmie bombowym zgłosił się na policję

Policja ustaliła tożsamość osoby, która miała pozostawić pakunek.

"W trakcie prowadzonych czynności do Komendy Powiatowej Policji w Jaworze zgłosił się 38-letni mężczyzna, który – po tym jak zobaczył informacje w mediach społecznościowych – przyznał, że to on pozostawił paczkę. Jak tłumaczył, w środku znajdowały się części do drukarek przemysłowych, które miał odebrać jego kolega w celu dokonania naprawy" - poinformowała w piątek podkom. Ewa Kluczyńska z jaworskiej policji.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: