Wyspa Słodowa we Wrocławiu to bardzo chętnie odwiedzane przez studentów miejsce. - Młodzi ludzie piją alkohol i grillują w niedozwolonych miejscach - skarży się straż miejska, która patroluje okolicę. W karaniu łamiących prawo funkcjonariuszom ma pomóc monitoring.
Wiosną i latem tłumy wypoczywają na Wyspie Słodowej.
- Przychodzi mnóstwo osób, nie ma nawet szans, żeby znaleźć wolną ławkę. Wszyscy "piwkują", rozpalają grille - mówi Grzegorz, student z Wrocławia. - Tam jest nieformalne przyzwolenie na picie alkoholu - uważa.
"Nagminnie łamią prawo"
- Picie alkoholu w miejscu publicznym jest niezgodne z prawem - podkreślają z kolei w rozmowie z tvn24.pl strażnicy miejscy.
- Młodzi ludzie nagminnie łamią tam prawo, przesiadując z alkoholem na trawnikach - opowiada Sławomir Chełchowski, rzecznik straży miejskiej i zapowiada, że od wiosny przyszłego roku na wyspie pojawi się miejski monitoring.
100 zł za piwo w plenerze
Jak mówi, ma on pomóc w podejmowaniu szybkich interwencji wobec nielegalnie spożywających na wyspie alkohol.
Amatorzy piwa, będą mogli jednak korzystać z lokali gastronomicznych na przycumowanych przy brzegu barkach. - Za wychodzenie z zamówionym alkoholem na teren wyspy i spożywanie go poza wodną restauracją można dostać mandat. Za picie alkoholu w miejscu publicznym grozi 100 zł kary - przypomina straż.
Autor: bieru/mz / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia | Julo