Wrocław

Wrocław

Dolnośląska Platforma do rozwiązania? Ruszył zarząd partii

O godz. 17 w kancelarii premiera rozpoczął się zarząd krajowy PO. W jego trakcie ma paść propozycja rozwiązania dolnośląskich struktur Platformy - dowiedziała się nieoficjalnie TVN24. W regionie ma być ustanowiony zarząd komisaryczny. To reperkusje "afery tasmowej", która wstrząsneła partią.

Wypadek w szkole. Chłopiec wypadł z okna

11-letni chłopiec wypadł z drugiego piętra szkoły podstawowej w Nowogrodźcu na Dolnym Śląsku. Przeżył upadek, ale jest w ciężkim stanie. Zajmują się nim lekarze ze szpitala w Legnicy. Sprawę wyjaśnia policja i prokuratura.

SP dopytuje: czy premier wiedział? Chce nadzoru PG nad sprawą wyborów w PO

- Kto zlecił zorganizowanie takiej zaplanowanej akcji? Bój nie był pomiędzy Jackiem Protasiewiczem a Grzegorzem Schetyną; bój był pomiędzy premierem Tuskiem a Grzegorzem Schetyną - twierdzi Solidarna Polska. Partia chce, aby prokurator generalny zaangażował się w wyjaśnianie sprawy domniemanych nieprawidłowości przy okazji zjazdów wyborczych PO w Lubuskiem i na Dolnym Śląsku. Z kolei PiS domaga się od premiera, by na posiedzeniu Sejmu przedstawił informację "wyjaśniającą, w jaki sposób ma zamiar przeciąć patologiczne zachowania" swoich "partyjnych podwładnych".

Stronnik Schetyny o sytuacji w PO: "Wypalać gorącym żelazem"

- Stała się trudna i zła rzecz - tak sprawę "taśm Protasiewicza" komentuje Piotr Borys, szef struktur PO w Lubinie. To właśnie do niego z nagraniami zgłosił się Edward Klimka, któremu Norbert Wojnarowski miał za głos na Protasiewicza proponować pracę. W środę w legnickiej prokuraturze Borys złożył zawiadomienie o możliwości kupowania głosów przez stronników Protasiewicza.

Ludzie Schetyny stoją za nagraniami? "To absurd. Liczyłem na uczciwe wybory"

- Liczyłem na uczciwe zasady gry i uczciwe wybory. Miałem nadzieję, że takie będą. Sprawami, o których głośno w ostatnich dniach, zajmie się dziś zarząd krajowy PO i prokuratura. Ta sprawa musi być wyjaśniona do końca - powiedział w rozmowie z TVN24 Grzegorz Schetyna. Skomentował w ten sposób sprawę ujawnionych nagrań pokazujących kulisy głosowania i namawiania delegatów na oddanie głosu na danego kandydata w zamian za pracę. Doniesienia, jakoby to jego ludzie stali za nagraniami nazwał "absurdem".

Bitwa w Karpaczu

Zaskakująca porażka Grzegorza Schetyny, który - choć był murowanym faworytem - po wielu latach stracił przywództwo w swoim regionie, czyli na Dolnym Śląsku. A teraz podejrzenie, że doszło tam do politycznej korupcji - tak ma wynikać z nagrania rozmowy jednego z posłów PO z lokalnym działaczem tej partii. Kulisy pełnego zwrotów akcji partyjnego starcia w Karpaczu.

Na podsłuchu

Szef klubu parlamentarnego Platformy jest za tym, żeby powtórzyć wybory na Dolnym Śląsku, po tym, jak pojawiało się podejrzenie, że doszło tam do politycznej korupcji. Obietnica pracy w zamian za poparcie dla Protasiewicza - tak ma wynikać z nagrania rozmowy jednego z posłów PO z lokalnym działaczem tej partii. Wątpliwe raczej, by ta "taśma" wstrząsnęła Platformą na Dolnym Śląsku, ale na pewno pokazuje ona - jak silne są wstrząsy w całej partii. Jak zacięta jest wojna o wpływy między ludźmi Tuska i Schetyny. Taśma albo taśmy (bo już pojawiły się zapowiedzi kolejnych) - to coraz ostrzejsza amunicja w tej walce.

Miasto karze firmę, a ta o niczym nie wie. Rachunek: 200 tys. zł

Przyszła jesień, spadły liście, a mieszkańcy zaczęli je grabić i wyrzucać w workach. Właśnie z tego mają wynikać opóźnienia przy wywozie wrocławskich śmieci. Wrocławska, miejska spółka na firmę zajmującą się zabieraniem odpadów nałożyła 200 tysięcy złotych kary. Problem w tym, że o karze powiadomiła media, a ukaranego jeszcze nie.

Klimka: Proponowano mi pracę, z sugestią odpowiedniego głosowania

- Po godzinie od spotkania z panem posłem, zadzwonił do mnie jeden z wiceprezesów KGHM - zapewnia Edward Klimka. Z nagrania z rozmowy dwóch działaczy PO, opublikowanego przez "Newsweek", wynikać ma, że Norbert Wojnarowski obiecywał Klimce załatwienie pracy w KGHM w zamian za oddanie głosu na Jacka Protasiewicza.

Protasiewicz: nie prosiłem Wojnarowskiego o żadną przysługę

– Nie prosiłem o żadną przysługę pana Wojnarowskiego – mówi Jacek Protasiewicz. Podkreśla, że postawa posła "była karygodna". Jego zdaniem rozmówca Wojnarowskiego "przyszedł w celu nagrania rozmowy". Nowy przewodniczący dolnośląskiej PO reaguje w ten sposób na ujawnienie przez media nagrania z rozmowy dwóch działaczy Platformy, w której poseł Platformy Norbert Wojnarowski miał oferować pracę w państwowej spółce w zamian za oddanie głosu na Protasiewicza w wyborach szefa dolnośląskiej PO.

"Mam dowody, że minister Bogdan Zdrojewski kłamie"

- Nie mam nic wspólnego z przekrętami w CeTA - przekonuje kolejny raz Zbigniew Rybczyński, zwolniony z pracy laureat Oscara, który od kilku tygodni walczy o swoje dobre imię. Na dowód pokazuje raport po kontroli Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Co dalej z Grzegorzem Schetyną?

Powyborcze porządki w Platformie. Wielki przegrany Grzegorz Schetyna stracił dolnośląski matecznik. Przed nim pytanie, co dalej? Platforma w najnowszym sondażu dla "Faktów" TVN wciąż traci, i to wyraźnie, dystans do PiSu, więc hasło "wszystkie ręce na pokład" jak najbardziej aktualne. Schetyna dziś powtarza, że Platforma jest najważniejsza, tyle że on nie jest już w niej jednym z najważniejszych.

Zagrali dla Justyny i zebrali pieniądze na jej rehabilitację

Ponad siedem tysięcy złotych udało się zebrać podczas koncertu dla Justyny Piotrowskiej, która wraca do zdrowia po przeszczepie płuc. Pieniądze zostaną przeznaczone na rehabilitację harcerki. Operacja, która uratowała jej życie, kosztowała 150 tysięcy euro.

Pół roku więzienia za skatowanie psa. Zapadł wyrok w sprawie Alka

Sześć miesięcy więzienia, 2,5 tys. zł grzywny i zakaz posiadania zwierząt - mężczyzna oskarżony o skatowanie psa Alka za butelkę wódki usłyszał właśnie wyrok. - To sukces. Może ktoś następnym razem pięć razy się zastanowi, zanim podniesie rękę na zwierzę - komentują inspektorzy Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, którzy uratowali Alka.

Most w Brzegu Dolnym otwarty. Najpierw Komorowski, potem kierowcy

Kilkuset mieszkańców Brzegu Dolnego pojawiło się nad Odrą, żeby zobaczyć oficjalne otwarcie nowego mostu łączącego ich miasto z gminą Miękinia. Wstęgę ściągnął prezydent Bronisław Komorowski. Jedna z najdłuższych przepraw w Polsce kosztowała prawie 56 milionów złotych.

"Schetyna zrobił błąd, że nie startował na szefa partii"

- Miał szansę być drugą ważną postacią w Platformie Obywatelskiej. Pierwszy błąd, który zrobił, to nie wystartował w wyborach na szefa tej partii - mówił o Grzegorzu Schetynie w "Faktach po Faktach" Włodzimierz Czarzasty (SLD). - Zgadzam się, to fatalny błąd - wtórował mu Jacek Kurski (SP).