"Jedzie pociąg z daleka, złotem cały ocieka, bronią i diamentami. Wykryty georadarami" - śpiewa Edyta Nawrocka o "złotym pociągu", który ma znajdować się w okolicach Wałbrzycha. Jak przyznaje piosenkarka z Wałbrzycha, tekst stworzyła w trzy minuty. - To wszystko było bardzo spontaniczne - zapewnia.
- Teraz wszystko w Wałbrzychu kręci się wokół złotego pociągu. Pracuję w mediach, ciągle sprawdzamy informacje związane z tym znaleziskiem i dlatego chciałam wyładować to napięcie - mówi Edyta Nawrocka, piosenkarka, która przerobiła tekst piosenki Ryszarda Rynkowskiego "Jedzie pociąg z daleka".
Będzie ciąg dalszy?
I tak zamiast słów: jedzie pociąg z daleka, na nikogo nie czeka. Słyszymy: jedzie pociąg z daleka, złotem cały ocieka, bronią i diamentami. Kolejne wersy tekstu dopisywała przez trzy minuty. Nagrany naprędce utwór wrzuciła na swój profil na jednym z portali społecznościowych. Jak mówi, nie spodziewała się, że jej "piosenkę o złotym pociągu" obejrzy ponad 70 tys. osób. - Gdybym miała choć cień podejrzeń, że to aż tak chwyci to pokierowałabym sprawę inaczej. Początkowo nie chciałam się na tej piosence promować - przyznaje skromnie.
Piosenkarka nie wyklucza, że już wkrótce powstanie kolejny utwór o dalszych losach domniemanego pociągu pancernego z czasów II wojny światowej. - Teraz chciałabym nagrać kolejny kawałek. Może znajdę kolejny polski utwór o pociągu i napiszę do niego swój tekst - zastanawia się Nawrocka.
Poszukiwania legendarnego "złotego pociągu"
W połowie sierpnia do wałbrzyskich urzędników trafiło zawiadomienie o odkryciu pociągu pancernego z czasów II wojny światowej przez dwóch mężczyzn: Polaka i Niemca. Czytaj więcej na ten temat
Sprawa nabrała biegu po konferencji generalnego konserwatora zabytków, który przyznał że "złoty pociąg" istnieje na 99 proc. Po tej wypowiedzi pojawiły się pierwsze roszczenia. Swoje prawa do ewentualnego skarbu ukrytego w pociągu, który ma stać pod Wałbrzychem zgłosił Światowy Kongres Żydów. Głos w sprawie kosztowności zabrali też Rosjanie. Według rosyjskiego prawnika prawa do skarbu może posiadać jego kraj.
Swój udział w odkryciu skarbu chcą mieć wszyscy. Fundacja Czartoryskich skierowała pismo do minister kultury i dziedzictwa narodowego Małgorzaty Omilanowskiej, w którym ubiega się o włączenie przedstawiciela do zespołu, który będzie analizował ewentualne znaleziska, zgromadzone w pociągu.
Pod koniec sierpnia podobne pismo wystosował do minister Omilanowskiej Park Wielokulturowy Stara Kopalnia, który "zgłosił chęć i gotowość przyjęcia i ekspozycji pociągu".
Autor: tam / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław | A. Pawlukiewicz