Na 99 procent "złoty pociąg" istnieje - mówił w piątek Generalny Konserwator Zabytków. Informacja o ukrytym skarbie zelektryzowała światowe media i już pojawiły się pierwsze roszczenia, wysuwane przez Światowy Kongres Żydów. Rosyjski prawnik stwierdził z kolei, że prawa do skarbu może mieć Federacja Rosyjska.
Szef Światowego Kongresu Żydów Robert Singer oświadczył w piątek, że „przedmioty, które zostaną odkryte w Polsce, mogły być zrabowane Żydom przed wysłaniem ich na śmierć". - Jest istotne, żeby podjąć wszelkie działania w celu zwrotu mienia prawowitym właścicielom lub ich spadkobiercom - powiedział Singer. - Mamy wielką nadzieję, że polskie władze podejmą stosowne działania w tym zakresie - dodał.
Prawnik: Rosja musi być dopuszczona
Z kolei Sputnik Polska opublikował wypowiedź Michaiła Joffe, rosyjskiego prawnika, który ocenił, że Rosja może rościć sobie prawa do ewentualnie znalezionych skarbów. "Przedstawiciele Rosji niewątpliwie powinni brać udział w ustalaniu ładunku, który zostanie odkryty, jeżeli pociąg ten zostanie wyciągnięty. W tym przypadku Polska jest zobowiązana do zaangażowania międzynarodowych ekspertów, aby była jasność, o jakim ładunku, trofeum wojskowym jest mowa. I jeżeli to mienie zostało wywiezione z terytorium, w tym m.in. ZSRR, to dany ładunek zgodnie z prawem międzynarodowym musi zostać przekazany stronie rosyjskiej" - stwierdził.
Generalny Konserwator Zabytków Piotr Żuchowski stwierdził z kolei w radiowej Jedynce, że „pociąg, jeśli zostanie odnaleziony, będzie własnością Skarbu Państwa”. - Analiza, którą przeprowadzili nasi prawnicy, dość jednoznacznie stwierdza, że pociąg, jeżeli zostanie znaleziony, jeżeli nie pojawią się osoby, które będą mogły udowodnić swoje właścicielstwo, będzie własnością Skarbu Państwa - powiedział Żuchowski.
Owiany tajemnicą
W środę wałbrzyski magistrat poinformował o otrzymaniu pisma dotyczącego znalezienia na terenie miasta pociągu z czasów II wojny światowej. Rzecznik Arkadiusz Grudzień wyjaśniał, że po przeanalizowaniu zgłoszenia urząd zdecydował o jego formalnym przyjęciu i przekazaniu go do trzech ministerstw: obrony narodowej, skarbu oraz kultury i dziedzictwa narodowego. W czwartek komunikat w sprawie tzw. złotego pociągu - z ostrzeżeniem - wydał Generalny Konserwator Zabytków. Piotr Żuchowski zwrócił uwagę, że w związku z nagłośnieniem informacji dotyczących odnalezienia pociągu w rejonie Wałbrzycha zaobserwowano wzmożoną aktywność poszukiwaczy skarbów. Żuchowski zaapelował, aby "zaprzestać wszelkich (...) poszukiwań do chwili zakończenia oficjalnej urzędowej procedury, prowadzącej do zabezpieczenia znaleziska". - W ukrytym pociągu - co do którego istnienia jestem przekonany - znajdować się mogą niebezpieczne materiały z czasów II wojny światowej. Istnieje ogromne prawdopodobieństwo, że pociąg jest zaminowany - ostrzegł Żuchowski.
Autor: dln/ja / Źródło: Reuters, Sputik News, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24