Powstały z potrzeby płynięcia pod prąd. Muzyk Michał Zygmunt zaprojektował trzy gitary z drzew znad Odry. Panował mit, że to niemożliwe, bo jesion, świerk czy lipa są przecież gorsze od drzewa różanego czy mahoniu. Niemożliwe stało się wyzwaniem. Trzy instrumenty - Odra, Karina i Kania – zrobił lutnik Mirek Fejcho. On też jest znad Odry, z Oleśnicy. Michał Zygmunt chce odrzańskimi gitarami podbić świat muzyki, bo jak mówi „produkt regionalny to nie tylko dżem”. Słuchaliśmy, jak brzmią i potwierdzamy, żadna konfitura nie sprawi, że poczujemy takie wibracje.