"Idiota, niemiecki profesor" - tak schorowany przywódca bolszewickiej rewolucji miał nazwać Otfrida Foerstera, wrocławskiego neurologa. Lekarz był jednym z najbardziej znanych niemieckich specjalistów i przez dwa lata opiekował się Włodzimierzem Leninem. Zawrotną karierę neurologa przerwali naziści, którym nie podobała się żydowska żona lekarza i to, że miał kontakty z komunistyczną Rosją.