54-letni kapłan z diecezji opolskiej zaginął w szwajcarskich Alpach. Trwają poszukiwania Krzysztofa Grzywocza. Wierni i przyjaciele księdza zbierają pieniądze na jego odnalezienie. Wszystko dlatego, że w Szwajcarii tylko pierwszy etap poszukiwań jest nieodpłatny. A każdy dzień akcji to ogromne pieniądze.
Ksiądz Krzysztof Grzywocz w czwartek, 17 sierpnia, odprawił mszę w szwajcarskim Betten. W posłudze duszpasterskiej pomagał tu już po raz ósmy. W Szwajcarii znalazł przyjaciół. Poza tym uwielbiał piesze wędrówki po alpejskich szczytach. Po czwartkowej mszy wsiadł do swojego samochodu - szarego renault na opolskich tablicach rejestracyjnych. Przejechał kilkanaście kilometrów. Chciał pospacerować wokół góry Bortelhorn.
- Zostawił samochód na parkingu i dalej poszedł pieszo. Wydaje się, że nie chciał zdobywać szczytu, tylko powędrować po tych okolicach - wyjaśnił ks. Joachim Kobienia, rzecznik prasowy opolskiej kurii, który pojechał na miejsce. Do tej pory ksiądz Grzywocz nie wrócił. Choć następnego dnia miał ponownie odprawić mszę w Betten.
Caritas udostępnia konto. "Wpłaty płyną z całej Polski"
W piątek rozpoczęto akcję poszukiwawczą. Działania ratowników utrudniała zła pogoda. Wówczas zniknęło wiele śladów. - To może być przyczyna, dlaczego dotąd go nie odnaleziono - powiedział ks. Kobienia.
Jak przekazuje rzecznik opolskiej kurii, gmina na terenie której zaginął kapłan, sfinansowała - zgodnie z obowiązującymi w Szwajcarii przepisami - początek akcji poszukiwawczej.
- Co do zasady akcja ratownicza jest płatna. W tej chwili koszty poszukiwań są szacowane na około 75 - 80 tysięcy franków szwajcarskich - przekazuje Paweł Jaworski, konsul RP w Szwajcarii. I dodaje, że w przypadku braku ubezpieczenia osoby potrzebującej ratunku należy liczyć się z tym, że koszty każdorazowo będzie musiała ponieść rodzina.
Pomoc zadeklarował biskup opolski. Jednak swoje datki na poszukiwania księdza chcą przekazać wierni i ci, którzy znają zaginionego kapłana.
- Wychodząc naprzeciwko oddolnej inicjatywie udostępniliśmy subkonto, na które ofiary mogą wpłacać przyjaciele, znajomi - wszyscy ci, którzy chcą pomóc w poszukiwaniach księdza Krzysztofa - mówi nam ks. Arnold Drechsler, dyrektor Caritas diecezji opolskiej. I dodaje: wielkość grupy, która chce wesprzeć poszukiwania to absolutne zaskoczenie. - Wpłaty nadchodzą z Sopotu, Szczecina, Gdańska, Krakowa, Przemyśla, Wrocławia, Wałbrzycha. Z całej Polski. Od morza do Tatr - przyznaje ks. Drechsler.
Nie wrócił do schroniska. Ślad po nim zaginął
Szwajcarska policja przesłuchała trzech świadków. Ci twierdzą, że w dniu zaginięcia spotkali na szlaku kapłana. Tego samego dnia Grzywocz miał być w schronisku. Z relacji tamtejszej obsługi wynika, że zadeklarował powrót po południu, na obiad. - To znamienne, ponieważ ksiądz Krzysztof zawsze dotrzymywał słowa. To było dla niego bardzo ważne - stwierdził rzecznik opolskiej kurii.
Jak informują szwajcarskie media, na parkingu odnaleziono samochód należący do księdza. Innych rzeczy należących do duchownego nie odnaleziono.
Szczyt, na który wchodził opolski kapłan, został przeszukany przez ratowników i psy specjalistyczne. Niedostępne miejsca sprawdzono przy pomocy helikoptera. Bez rezultatu. Księdza szukają też wolontariusze.
"Kapłan mądry i spokojny"
Ks. Krzysztof Grzywocz jest księdzem diecezji opolskiej, rekolekcjonistą, kierownikiem duchowym, egzorcystą i autorem wielu publikacji. - To bardzo dojrzały kapłan. Bardzo mądry, spokojny, zrównoważony, kompetentny i bardzo spokojny - komentuje ks. Drechsler. Zaginiony duchowny od ośmiu lat w okresie letnim zastępował w Szwajcarii proboszcza, z którym jest zaprzyjaźniony. Czas wolny wykorzystywał na wędrówki po okolicznych górach.
Szwajcarska policja prosi o kontakt pod numerem telefonu +41 27 326 56 56 osoby, które mogą udzielić informacji w sprawie zaginionego kapłana.
Zbiórkę pieniędzy na pokrycie kosztów akcji ratunkowej uruchomiła Opolska Caritas. Środki przekazywać można na konta: Bank Pekao S.A. I O. Opole: 66 1240 1633 1111 0000 2651 3092, IBAN: PL 53 1240 1633 1978 0010 1185 7474 (dla euro), PKOPPLPW, NR KONTA: 53 1240 1633 1978 0010 1185 7474 z dopiskiem "Krzysztof". tu można wpłacać pieniądze, by wesprzeć poszukiwania kapłana
Autor: tam/mś/jb / Źródło: PAP, blick.ch, opole.gosc.pl, Gazeta Wyborcza Opole, TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: policevalais.ch