Zabiją kilkadziesiąt słoni, mięso będą rozdawać

Słonie afrykańskie w Botswanie
W Zimbabwe dziesiątki słoni padły z powodu tajemniczej bakterii
Źródło: Reuters
Władze Zimbabwe zamierzają odstrzelić 50 słoni i ich mięso rozdać lokalnej ludności - informują media. Powodem jest zbyt duża populacja tych zwierząt i coraz częstsze stwarzanie przez nie zagrożenia dla ludzi. Decyzja władz spotkała się jednak również z krytyką.
Kluczowe fakty:
  • Słonie uważane są za skarb narodowy Zimbabwe.
  • Populacja słoni w Zimbabwe znacząco jednak wzrosła, w jednym z rezerwatów jest ich trzykrotnie więcej, niż powinno.
  • Decyzja o odstrzale zwierząt spotkała się również z krytyką.

3 czerwca władze zarządzające lokalnymi parkami Zimbabwe Parks and Wildlife Management Authority (ZimParks) poinformowały, że wydano pozwolenie na odstrzał 50 słoni w rezerwacie Save Valley Conservancy. Argumentowano, że populacja tych zwierząt w rezerwacie trzykrotnie przekroczyła zrównoważony poziom. Obecnie jest ich tam 2550, podczas gdy maksymalną pojemność parku ocenia się na 800.

Mięso zabitych zwierząt zostanie rozdane lokalnej ludności zamieszkującej tereny w pobliżu rezerwatu, a kość słoniowa będzie przekazana władzom parku.

Zapowiedź odstrzału słoni wywołała krytykę części aktywistów. Zdaniem cytowanego przez "Le Monde" Tennysona Williamsa, dyrektora World Animal Protection w Afryce, decyzja ta "zagraża nasileniu się kłusownictwa i nielegalnego handlu kością słoniową, podważając niezwykły postęp osiągnięty w dziedzinie ochrony dzikiej przyrody".

Słonie skarbem narodowym

Zimbabwe jest domem dla jednej z największych populacji słoni na świecie. Uważane są one za skarb narodowy tego kraju i jednocześnie przyciągają wielu turystów. Z powodu zmian klimatu zwierzęta te, w poszukiwaniu pożywienia i wody, podchodzą jednak coraz bliżej miejsc zamieszkiwanych przez ludzi, nierzadko stwarzając dla nich w ten sposób zagrożenie.

Zimbabwe próbowało już wcześniej rozwiązać problem nadmiernej populacji słoni. W ostatnich pięciu latach 200 sztuk przeniesiono z Save Valley Conservancy do innych rezerwatów. Używa się również systemów śledzenia i monitorowania, dzięki czemu można ostrzegać mieszkańców, gdy stada nadmiernie zbliżają się do ich wiosek.

W ubiegłym roku, po raz pierwszy od 1988 roku, Zimbabwe zabiło także 200 słoni, gdy kraj nawiedziła susza i doprowadziła do niedoborów żywności.

Czytaj także: