Puma ukrywała się w koronach drzew w pobliżu jednej ze szkół podstawowych w Los Angeles w Kalifornii. Udało się ją schwytać dopiero po kilku godzinach. Zwierzę zostało bezpiecznie przetransportowane do swojego naturalnego środowiska. Nikomu nic się nie stało.
Służby otrzymały zgłoszenie o dzikim kocie zauważonym na drzewie naprzeciwko szkoły podstawowej w dzielnicy Brentwood w czwartek rano. Szkoła została zamknięta. W tym czasie trwały próby schwytania pumy. Choć co najmniej raz została trafiona środkiem usypiającym, zdołała uciec.
Zwierzę ukrywało się następnie między drzewami przy pobliskim polu golfowym. Udało się je złapać i uśpić na jednej z prywatnych posesji po drugiej stronie ulicy po kilku godzinach. Ulica San Vicente Boulevard w obu kierunkach była zamknięta.
"Teren wymagał od służb dużego wysiłku"
Jak mówił Jake Coombs ze stanowej agencji ds. ryb i dzikiej przyrody, puma "została dostrzeżona na trudnym terenie, który wymagał od służb dużego wysiłku".
- Udało nam się unieruchomić zwierzę i przetransportować do lasu i wypuścić w jego naturalne środowisko - opisywał.
Dzielnica Brentwood położona jest nieopodal gór Santa Monica znanych z dużej liczebności pum.
Zbudują specjalne przejście dla zwierząt nad autostradą
Władze zapowiedziały, że będzie to największe na świecie zbudowane przejście dla dzikich zwierząt. Kładka ma posłużyć przede wszystkim pumom, będących często ofiarami wypadków samochodowych, w których giną także ludzie - podkreślają władze.
Czytaj też: Puma weszła do klasy i położyła się pod biurkiem
Źródło: CNN, latimes.com, tvnmeteo.pl