Do 110 wzrosła liczba ofiar tragicznej powodzi w Teksasie. Ekipy ratunkowe wciąż szukają ponad 180 zaginionych. Jednocześnie organizacje pozarządowe i lokalna społeczność organizują pomoc dla poszkodowanych.
Powódź błyskawiczna, która nawiedziła środkowy Teksas w ubiegłym tygodniu, była jedną z najtragiczniejszych w ostatnich dziesięcioleciach. Służby informują, że liczba ofiar śmiertelnych wzrosła do 110. Zginęło co najmniej 30 dzieci - większość z nich to uczestnicy chrześcijańskiego obozu Camp Mystic. Bilans może się jednak pogorszyć, ponieważ w błocie i pod gruzami wciąż odnajdywane są kolejne ciała.
Gubernator Teksasu Gregg Abbott, który we wtorek oglądał obszar tragedii z powietrza, podał, że nieznany pozostaje los ponad 180 osób. Według listy sporządzonej przez służby porządkowe w samym hrabstwie Kerr, które zostało najbardziej poszkodowane, poszukiwanych jest 161 osób. Ekipy ratunkowe pracują nad odnalezieniem każdego zaginionego.
- Musimy odnaleźć każdą zaginioną osobę. To zadanie numer jeden - powiedział Abbott.
Pomoc dla ludzi i zwierząt
Organizacje pozarządowe i lokalna społeczność organizują się, aby pomóc poszkodowanym. Organizacja non-profit Mercy Chefs (pol. Kucharze Miłosierdzia), zadbała o to, by każdy mógł zjeść ciepły posiłek.
- Pracowaliśmy przy około 360 katastrofach w 28 stanach i w innych krajach. Wierzymy, że przy wspólnym posiłku dzieją się niesamowite rzeczy, a możliwość zjedzenia go z kimś w potencjalnie najgorszym dniu w jego życiu jest dla nas bardzo ważna - powiedział GaryLeBlanc, założyciel Mercy Chefs.
Pomoc udzielana jest także zwierzętom. Schronisko w Kerville przyjmuje zwierzęta ocalone z powodzi. Pracownicy i wolontariusze pomagają mieszkańcom w odzyskaniu pupili.
- Wczoraj (...) odebraliśmy psa. Dowiedzieliśmy się, że ma na imię Chloe, została odnaleziona w powodzi, ale jej właściciele nie żyją. Udało nam się jednak nawiązać kontakt z synem właścicieli. To było szczęśliwe zakończenie czegoś tak druzgocącego, ale widok rodziny z psem w ramionach był niesamowity - powiedziała nauczycielka Lauren Singleton.
Źródło: Reuters, CNN
Źródło zdjęcia głównego: Reuters