Szwedzcy naukowcy wypuścili do przepływającej przez Goeteborg rzeki Goeta aelv pierwszy narybek jesiotrów atlantyckich. Gatunek ten wyginął w tych wodach ponad 100 lat temu na skutek przełowienia.
Wymarłe jesiotry zostały odtworzone w Instytucie Ekologii Słodkowodnej w Berlinie. Przewieziono je w kwietniu do Szwecji, gdzie przez kilka miesięcy aklimatyzowały się w basenie.
Według naukowców minie co najmniej 15 lat, zanim mające dziś 10 miesięcy i mierzące pół metra ryby powrócą do rzeki na tarło. - Z tego powodu jeszcze przez długi czas jesiotr atlantycki będzie pod ochroną i nie będzie można go łowić - wyjaśnił twórca projektu Dan Candelon, biolog.
Naukowcy 78 wypuszczonym rybom wszczepili nadajniki, aby móc śledzić ich drogę na ekranach komputerów.
Żyją tylko w Ameryce Północnej
Dorosły osobnik żyje w Oceanie Atlantyckim i może osiągać pięć metrów długości oraz ważyć kilkaset kilogramów. Jesiotr jest rybą denną, tam znajduje też pożywienie. Jego naturalnymi wrogami są szczupaki oraz foki. Obecnie jesiotr atlantycki żyje jedynie u wybrzeży i w rzekach Ameryki Północnej. Nazywany jest potocznie starożytnym smokiem ze względu na swój charakterystyczny grzbiet oraz pradawne pochodzenie.
Projekt prowadzony jest przez Uniwersytet w Goeteborgu, Szwedzki Uniwersytet Rolniczy, Muzeum Historii Naturalnej oraz Stowarzyszenie Wędkarzy Sportfiskarna. W Szwecji ostatnim reintrodukowanym gatunkiem był bóbr, przywrócony został w 1922 roku.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock. Zdjęcie ilustracyjne