Ugryzienie pająka - pustelnika brunatnego - wywołało poważną chorobę autoimmunologiczną u dwóch osób. Jak podali amerykańscy lekarze, w wyniku działania jadu układy odpornościowe pacjentów zostały całkowicie przeprogramowane, a białe krwinki zwróciły się przeciwko czerwonym. Naukowcy podkreślają, że taka groźna sytuacja zdarza się niezwykle rzadko.
Choroby autoimmunologiczne - czyli takie, do których dochodzi, gdy wadliwie działający system odpornościowy organizmu "omyłkowo" atakuje własne komórki i próbuje je zwalczać - zazwyczaj mają swój początek w uwarunkowaniach genetycznych, zmianach hormonalnych lub w silnym stresie. W rzadkich przypadkach ich przyczyną mogą być inne czynniki. Tak stało się w Stanach Zjednoczonych, gdzie u dwóch pacjentów poważna choroba autoimmunologiczna zaczęła się od ugryzienia pająka. Przypadki te zostały opisane na łamach czasopisma "Hematology".
Rozpad krwinek i poronienie
30-letni mężczyzna trafił do szpitala z mdłościami, wymiotami i bólem mięśni. Hospitalizacji wymagała również 28-letnia kobieta, uskarżająca się na silny ból pleców. Pacjenci mieli dziwnie wyglądające, bolesne zmiany na skórze. U mężczyzny zmiana skórna była mała i nieregularna, a u kobiety - większa, okrągła. W obu przypadkach lekarze zauważyli, że białka oczu pacjentów były żółtawe, co wskazywało na nagromadzenie bilirubiny w organizmie. Stan ten często powiązany jest z rozpadem czerwonych krwinek.
U obojga stwierdzono hemolityczną niedokrwistość autoimmunologiczną. Jakiś nieznany czynnik przeprogramował ich układy immunologiczne, by zaczęły one niszczyć czerwone krwinki. Dalsze badania wskazały, że w obu przypadkach tym czynnikiem była ogólnoustrojowa reakcja na ukąszenie przez jadowitego pająka Loxosceles reclusa, czyli pustelnika brunatnego.
Pacjenci byli leczeni lekami osłabiającymi układ odpornościowy, wykonano im również transfuzje krwi. W przypadku mężczyzny powrót do zdrowia był nieskomplikowany, jednak pacjentka nie miała tyle szczęścia. Była w szóstym tygodniu ciąży i poroniła, a podczas pobytu w szpitalu rozwinęła się u niej ciężka choroba mózgu. W końcu jednak i jej stan poprawił się na tyle, że i ona została wypisana.
Mały, ale niebezpieczny pająk
Pustelnik brunatny żyje w kilku regionach Stanów Zjednoczonych, ale najczęściej występuje w Teksasie, Missouri i Illinois. Jego ukąszenia są stosunkowo rzadkie, a 90 procent z nich nie powoduje żadnych poważnych komplikacji.
Jak informuje amerykańskie Krajowe Centrum Toksykologii (NCPC), w rzadkich przypadkach ukąszenie może powodować martwicę tkanek, a jeszcze rzadziej - odpowiedź ogólnoustrojową. Ukąszenia pustelników są przy tym trudne do zdiagnozowania.
Źródło: livescience.com, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock