Jeżeli ciągle walczysz ze swoim ciałem o pozbycie się tych kilku zbędnych kilogramów, mamy złe wieści. Winne ciągle ponoszonej porażki może być... Twoje DNA. Ale bez obaw - wbrew pozorom, geny nie przesądzają o wszystkim.
TVN METEO ACTIVE TO NAJBARDZIEJ WIARYGODNE INFORMACJE O ZDROWYM STYLU ŻYCIA! JAK OGLĄDAĆ TVN METEO ACTIVE?
Za niemożność schudnięcia winne może być to, co zapisane w Twoim DNA. Nie wiń się za kształt ciała i słabość do słodyczy - taka po prostu Twoja natura. Do słodyczy słabość masz zapisaną w kodzie genetycznym, który określa również Twój typ figury.
Geny silniejsze od woli
Zespół naukowców z Uniwersytetu Cambridge wykazał, że sukces w odchudzaniu jest uwarunkowany w dużej mierze genami, a nie silną wolą i sumiennym przestrzeganiem wytycznych od trenera i dietetyka.
- Nasze geny warunkują wagę naszego ciała na bardzo wiele sposobów - przyznają badacze. - Jednak określona mutacja, jaką wyodrębniliśmy, powoduje, że niektórzy są po prostu bardziej od innych podatni na stanie się otyłymi - zaznaczyli.
Wariacje zapisu
- Przeróżne wariacje genetyczne są powszechne w społeczeństwie - podkreślił dr Trevor Jarman, biochemik z portalu my-gene-diet.com, firmy oferującej analizę DNA. Firma wysyła klientowi zestaw do pobrania próbki DNA i przesłania jej na wskazany adres, gdzie zostanie przebadana pod kątem 11 mutacji warunkujących głód, charakterystykę odżywiania, preferencje żywieniowe, wagę ciała i stosunek do aktywności fizycznej.
Bo, jak podkreślają badacze, to właśnie te mutacje są winne powszechnej "niesprawiedliwości", jaką jest bezkarne spożywanie czekolady i bycie szczupłym przez jednych, a unikaniem słodyczy jak ognia przez innych, mimo to walczących z nadmiarem kilogramów biorących się "z powietrza".
Mutacja procesu
Jedną z takich mutacji jest mutacja genu KSR2, oddziałująca na proces metabolizowania kwasów tłuszczowych i glukozy, czyli przekształcania ich na energię niezbędną do funkcjonowania ciała. Naukowcy wykazali, że mutacja tego genu jest dość powszechna u osób otyłych. By jednak uzyskać powiązanie przebadano materiał genetyczny pozyskany od tysięcy pacjentów na wczesnym etapie otyłości.
Wyniki wykazały, że około 2 proc. pacjentów miało wielorakie mutacje genu KSR2, blisko dwukrotnie więcej niż w przypadku osób o prawidłowej wadze. Zaobserwowano także, że u osób z wspomnianą mutacją powodował zwiększenie apetytu w dzieciństwie i zwolnienie metabolizmu.
Zgraj dietę z DNA
Na szczęście nawet mając skłonności genetyczne nie wszystko jest przesądzone. Naukowcy wskazują, że chociaż DNA odgrywa ogromną rolę to czynniki środowiskowe oraz stres, aktywność fizyczna i jakość snu odgrywają nie mniejszą rolę w określaniu wagi ciała. Niemniej jednak omijanie kolejnego wypadu na siłownię na rzecz kolejnej "sesji" z pizzą nawet osobom ze skłonnością do bycia szczupłymi nie wyjdzie na dobre w dłuższej perspektywie.
- Dobierając właściwy poziom aktywności fizycznej i dietę przy oszacowaniu najlepszej ilości spożywanych dziennie kalorii do uwarunkowań genetycznych pozwoli na lepsze zdeterminowanie finalnej wagi ciała - wyjaśnił dr Jarman.
A ponieważ bez pracy i tak nic nie osiągniemy, to przypominamy jak trenować by palić tłuszcz i budować mięśnie.
Autor: stella/rp / Źródło: Women's Fitness
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock