Wyjątkowo sroga zima w Azji zabiła już kilkadziesiąt osób

Trudne warunki pogodowe zapanowały w wielu regionach Azji. Sroga zima zawitała tam bardzo nagle, niosąc ze sobą niskie temperatury i śnieżyce, powodujące liczne problemy komunikacyjne.

W Hanoi, stolicy Wietnamu, temperatura spadła do 5 st. C, osiągając najniższą wartość od 1977 roku. W Bangkoku, stolicy Tajlandii, w sobotę termometry wskazały nienaturalnie wysoką wartość 33 st. C, która w poniedziałek spadła do 16 stopni. We wtorek wciąż było tam chłodno i lokalni mieszkańcy zakładali kurtki i wełniane czapki.

Wiele obszarów kontynentalnych Chin doświadczyło w ten weekend wyjątkowo zimnych temperatur. W mieście Guangzhou, na południu kraju, gdzie panuje wilgotny klimat subtropikalny, w niedzielę śnieg pojawił się po raz pierwszy od 1967 roku.

Jak podaje agencja Xinhua News, we wschodniej prowincji Anhui zimno doprowadziło do śmierci 4 hodowców truskawek, którzy zatruli się tlenkiem węgla, po tym jak podnieśli temperaturę w szklarni. Na południowym zachodzie kraju jedna kobieta zginęła, bo wychylała się przez barierkę balkonu, by popatrzeć na pierwszy od kilkudziesięciu lat śnieg. Barierka się urwała i kobieta spadła z 24 piętra.

Zima zaatakowała, gdy w Chinach rozpoczęto przygotowania do Księżycowego Nowego Roku. Pogoda doprowadziła do wielu problemów na drogach i na lotniskach. Ponad 11 tys. pasażerów utknęło na lotnisku Kunming w południowej prowincji Yunnan.

W niektórych rejonach północnych Chin temperatura od czwartku do niedzieli spadła o 8-16 stopni. W centrum i na wschodzie kraju termometry wskazują wartości o nawet 8 st. C niższe niż średnio. Według lokalnego serwisu meteorologicznego, temperatury mają spaść o kolejne 3 do 8 stopni.

Intensywne opady śniegu w zachodniej i środkowej Japonii w weekend doprowadziły do śmierci najprawdopodobniej sześciu osób.

Serwis informacyjny Kyodo News podaje, że wśród ofiar zimy była kobieta, która spadła z dachu podczas odśnieżania, mężczyzna, który zginął w wypadku samochodowym związanym z pogodą. Jedna osoba została śmiertelnie potrącona przez pług, a dwie wpadły do kanału nawadniającego, prawdopodobnie podczas odśnieżania. W mieście Tottori na zachodzie kraju zmarła także 88-letnia kobieta, w której dom uderzyło osuwisko.

Śnieżyce dały się we znaki kierowcom, spowodowały opóźnienia szybkobieżnych kolei i odwołania lotów. Na japońskiej wyspie Kiusiu we wtorek wiele osób nie miało wody, bo zamarzły rury.

Temperatura w stolicy Tajwanu - Tajpej, osiąga najniższe wartości od 16 lat, spadając do 4 st. C. Władze państwa podają, że w Tajwanie z zimna zmarło już 57 osób, głównie starszych. Nieoficjalny raport donosi o 85 zgonach.

Większość domów w subtropikalnym Tajwanie nie ma centralnego ogrzewania, więc zimno spowodowało u wielu ofiar zaburzenia oddechowe i problemy z sercem. Normalnie temperatura w styczniu w Tajpej wynosi około 16 st. C.

W niedzielę temperatura w Seulu, stolicy Korei Południowej, spadła do -18 st. c, osiągając najniższą wartość od 2001 roku. W sobotę na wyspie Czedżu warstwa śniegu osiągnęła grubość 12 cm, co było największą ilością od 1984 roku. W związku z opadami zamknięto lokalne lotnisko.

Jak informują władze lotniska, odwołano ok. 1100 lotów, a zamknięcie placówki uwięziło na wyspie około 86 tys. osób, głównie turystów.

Poza tym, że zima zbiera śmiertelne żniwo, niektórych jej nadejście bardzo cieszy. Szczególnie jeśli śnieg i mróz są w tych regionach rzadkością. Wielu Chińczyków korzystało z uroków białej zimy.

Autor: zupi/jap / Źródło: weather.com, usatoday.com, tvnmeteo.pl