W Korei Południowej, Chinach i Mongolii doszło do bardzo silnej burzy piaskowej. Stężenia szkodliwych pyłów były bardzo duże - gdyby takie wartości zostały zarejestrowane w Polsce, stacje pomiarowe wykazałyby przekroczenia norm o 2-3 tysiące procent.
Koreę Południową nawiedziła w poniedziałek "ekstremalnie silna" burza piaskowa, spowijając prawie cały kraj tumanami żółtego pyłu - poinformowała agencja Yonhap. Władze Seulu ogłosiły ostrzeżenie. Wskaźnik PM10, określający stężenie w powietrzu szkodliwych dla zdrowia drobnych cząstek, wzrósł w całej Korei Południowej do poziomu określanego jako "bardzo zły" - wynika z informacji przekazanych przez władze.
Znaczne przekroczenie norm jakości powietrza
Najgorzej było w poniedziałek rano w mieście Daegu, gdzie średnia wartość PM10 wyniosła 1115 mikrogramów na metr sześcienny (µg/m3), a w pewnym momencie przyrządy pomiarowe pokazywały aż 1348 µg/m3 - podał Yonhap. W przypadku Polski, gdzie o powietrzu dobrej jakości mówimy, gdy stężenie pyłu PM10 nie przekraczają 60 µg/m3, stacje pomiarowe wykazałyby ponad 2246 procent normy dobowej.
Prawie na całym obszarze kraju odnotowano też "bardzo złe" wartości wskaźnika PM2,5, określającego zanieczyszczenie najdrobniejszymi cząstkami. Rano w Daegu ich stężenie wynosiło 169 µg/m3. Dla naszego kraju, gdzie norma dobowa wynosi 36 µg/m3, stężenie to sięgałoby niemal 470 procent.
Według państwowego instytutu prognoz jakości powietrza pył został do Korei Południwoej przywiany przez północno-zachodni wiatr z pustyni Gobi w Mongolii i chińskiego regionu Mongolia Wewnętrzna.
Koreańskie władze określają wartości PM10 do 30 µg/m3 jako "dobre", między 31 a 80 mikrogramów jako "normalne", między 81 a 151 mikrogramów jako "złe", a powyżej tego poziomu - jako "bardzo złe". W przypadku PM2,5 za "złe" uważa się w tym kraju stężenia powyżej 35 µg/m3, a za "bardzo złe" – powyżej 75 µg/m3.
Burza dotknęła także Chin i Mongolii
W połowie marca w Pekinie odnotowano najsilniejszą burzę piaskową od 10 lat. Wskaźniki PM10 w stolicy Chin wzrosły do ponad 9000, przekraczając ponad 180-krotnie zalecenia Światowej Organizacji Zdrowia, które mówią o dobowej średniej poniżej 50 µg/m3.
Także w niedzielę chińskie Narodowe Centrum Meteorologiczne wydało żółty alarm dla burz piaskowych. Częste zjawiska można przypisać głównie wzrostowi temperatury i ubogim opadom.
Ogólny zasięg i intensywność pyłu były nieco słabsze niż w przypadku burzy w połowie marca. Żywioł rozprzestrzenił się jednak na znaczną część stolicy kraju. Wczesnym rankiem widzialność w Pekinie była bardzo ograniczona.
Pekińskie Obserwatorium Meteorologiczne zbadało, że o godzinie 7 rano stężenie pyłu PM10 sięgnęło 2000 µg/m3 (dla Polski ponad 3300 procent normy dobowej). Utrzymywało się przez pięć godzin, a dopiero potem zaczęło stopniowo spadać.
Autor: kw/map / Źródło: PAP, ENEX