Gdy mieszkanka Świnoujścia obudziła się i postanowiła włączyć telewizor, ze zdumieniem zauważyła, że odbiornik warty 3500 złotych zniknął. Podejrzenia padły na wnuczka, który u niej pomieszkiwał.
Kobieta zawiadomiła policję, wskazując wnuczka jako sprawcę. Jeszcze tego samego dnia jeden z patroli zauważył podejrzanego idącego ulicą. Podczas przeszukania w kieszeni znaleźli umowę z lombardu na zastawiony telewizor oraz dwie sztuki markowych okularów.
Policjanci udali się do lombardu, tam znaleźli telewizor. Zarekwirowali także okulary, które młody mężczyzna, według jego zeznań, miał dostać w prezencie.
– Okazało się jednak, że kradzież dokładnie takich samych dwóch par zgłoszono kilka dni wcześniej w jednej z galerii handlowych na terenie miasta. Ich wartość to 2300 zł – informuje nas asp. sztab. Beata Olszewska z Komendy Miejskiej Policji w Świnoujściu.
Lista zarzutów
Zarówno telewizor, jak i okulary wróciły do właścicieli, ale to nie koniec historii. Policjanci powiązali 22-latka z jeszcze jedną kradzieżą na terenie Świnoujścia. Miał włamać się do do sklepowej gabloty, skąd ukradł radio i nawigację samochodową oraz ładowarkę o łącznej wartości kilkuset złotych.
W końcu przyznał się do wszystkich zarzucanych mu przestępstw. Usłyszał zarzuty kradzieży telewizora, okularów oraz kradzieży z włamaniem do sklepowej gabloty. Może trafić do więzienia na 5 lat. Na rozprawę poczeka na wolności - sąd nie zdecydował się na areszt wobec niego.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: eŁKa/gp / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock